Zawodnikiem Niebieskich - przynajmniej na razie - nie zostanie Mateusz Gajda. 18-latek z IV-ligowego Śląska Świętochłowice w grudniu zagrał w sparingu z Gwarkiem Ornontowice. W styczniu dołączył do Ruchu Chorzów raz jeszcze, był na obozie, ale na razie nic więcej z tego nie wyniknie.
- Gajda dalej pozostanie pod naszą obserwacją, lecz na razie mu podziękowaliśmy - mówi Łukasz Bereta, trener Ruchu, nie wykluczając, że jeszcze tej zimy ktoś wzmocni jego zespół, dlatego nikt nie złoży deklaracji o zamknięciu kadry.
źródło: Sport