Prezentacja drużyny Ruchu po czterech latach przerwy znów odbyła się w hali MORiS-u. W środowy wieczór można było poczuć klimat jak za dawnych lat, a zespół Niebieskich został naładowany kibicowską energią przed inauguracją rundy wiosennej.
Zanim rozpoczęła się główna część imprezy, na parkiecie zobaczyliśmy Oldbojów Ruchu Chorzów oraz Reprezentacji Śląska, zaś przed "pierwszym gwizdkiem" minutą ciszy uczczono pamięć zmarłych Legend Klubu - Bernarda Bema oraz Eugeniusza Lercha, a także fanatyka Niebieskich z Piekar Śląskich - Wiktora "Icia" Nowaka.
Starcie oldbojów było zacięte i zakończyło się remisem 2:2. Obydwa gole dla Reprezentacji Śląska zdobył Andrzej Szłapa, zaś autorami trafień dla Ruchu byli Albin Wira i Piotr Boncol. Poza strzelcami bramek na placu gry pojawili się także m.in. Ireneusz Adamski, Tomasz Balul, Ryszard Czerwiec, Stanisław Gawenda, Adam Kryger, Marcin Malinowski, Sławomir Paluch czy Mariusz Śrutwa.
Oldboje zostali nagrodzeni gromkimi brawami przez kibiców, którzy zadbali o solidne oflagowanie. W chorzowskiej hali wywieszono fany: "Ruch Chorzów", "Psycho Fans", "UN", "Śląscy Ekstremiści", "Blue Army", "Niebiescy", "Chachary", a także transparenty: "Nowy stadion dla Chorzowa", "Kotala raus", "Michalik menda społeczna", "Zawada won!" i "Mańka manipulant! Kłamca, oszust, pozorant!".
Przed fanami Ruchu zaprezentowała się formacja "Walimy w kocioł", która uczestniczyła także w dopingu. "Co to jest za ogień!" - skwitował prowadzący imprezę Kuba Kurzela, gdy kibice odśpiewali piosenkę "Niebiescy hej". W trakcie środowej imprezy dokonano pomiaru natężenia dźwięku, a sympatykom czternastokrotnych mistrzów Polski udało się osiągnąć rezultat 128,1 decybeli! To aktualny rekord "Niebieskiej Szarańczy".
O godz. 19:20 przyszła pora na punkt kulminacyjny. Jako pierwsi zaprezentowali się członkowie sztabu szkoleniowego, na czele z trenerem Januszem Niedźwiedziem, który został oficjalnie przywitany przez fanów Ruchu. - Cieszę się, że mogę być waszą częścią, że mogliśmy dobrać ludzi do sztabu i drużyny. Teraz tworzymy ją wszyscy razem. Już nie ma "my", nie ma "wy". Wszyscy jesteśmy "my" i tylko razem możemy osiągnąć nasze cele. Wspierajcie tę drużynę już od piątku, każdego dnia, w każdym meczu. Ta drużyna da z siebie wszystko - powiedział nowy szkoleniowiec chorzowian.
Środowy wieczór był wyjątkowy szczególnie dla Tomasza Foszmańczyka, który obchodził 38. urodziny. - Zawsze chciałem mieć dużo gości na swoich urodzinach, ale to jest lekka przesada! - uśmiechał się kapitan zespołu Ruchu, któremu odśpiewano głośne "sto lat", zaś czterokrotny mistrz Polski Albin Wira uroczyście wręczył kapitańską opaskę w śląskich żółto-niebieskich barwach. - Lekka przesada? Zobaczysz, co będzie w piątek! Mam nadzieję, że 40 tysięcy będzie ci śpiewało "sto lat" i przedłużysz imprezę o dwa dni! - podkreślał trener Niedźwiedź. "Fosa" na koniec zwrócił się natomiast do kibiców. - Tak już zupełnie poważnie, powiem krótko - jesteśmy gotowi. Wy już zrobiliście swoje, teraz pora na nas.
Niebiescy o utrzymanie walczyć będą z ośmioma nowymi zawodnikami - Robertem Dadokiem (zagra z numerem 96), Mike'm Hurasem (33), Josemą (6), Ksawerym Kwiatkowskim (18), Patrykiem Stępińskim (59), Dante Stipicą (36), Adamem Vlkanovą (88) oraz Filipem Wilakiem (54). Podczas prezentacji ogłoszono ponadto, że Klub przedłużył kontrakty z dwoma ważnymi ogniwami zespołu - napastnikiem Danielem Szczepanem oraz pomocnikiem Tomaszem Wójtowiczem.
Inauguracja rundy wiosennej już w najbliższy piątek na Stadionie Śląskim. Do zobaczenia na trybunach!
źródło: Niebiescy.pl