Przed spotkaniem z Zagłębiem Lubin trener Waldemar Fornalik ma do swojej dyspozycji tylko trzech nominalnych obrońców. Zagadką pozostaje zatem, kto zagra w defensywie razem z Oleksym, Konczkowskim i Cichockim.
- Zostało tylko trzech obrońców i na pewno będą jakieś przesunięcia. Na ten moment nie wiemy, kto zagra na środku obrony. Zawodnik, którego wybierze trener, będzie musiał być maksymalnie skoncentrowany i na pewno sobie poradzi - uważa Paweł Oleksy, który w przeszłości miał już okazję zagrać na pozycji stopera. - Po raz ostatni zdarzyło mi się to w rezerwach - wspomina.
- Czasami tak jest, że kartki czy kontuzje powodują szanse dla innych piłkarzy. Teraz będą mieli okazję, żeby się pokazać. Ktokolwiek wyjdzie na mecz z Zagłębiem, da z siebie wszystko. Każdy z nas będzie chciał się zaprezentować jak najlepiej, żeby osiągnąć korzystny wynik. Zagramy u siebie, a to będzie dodatkową mobilizacją - zapewnia Oleksy.
źródło: Niebiescy.pl