Najstarsze Derby Śląska zgromadziły na trybunach Stadionu Śląskiego
ponad 20 tys. widzów, choć tempo sprzedaży biletów na to spotkanie błyskawicznie rosło dopiero w ostatnich dniach. Nie bez znaczenia była tu zapewne doskonała postawa graczy Ruchu w meczu ze Stalą.
Już na kilka dni przed derbami chorzowska milicja robiła wszystko, by nie dopuścić do tego, by na stadionie pojawili się kibice Polonii. Powołując się na różne bzdurne przepisy straszono wokół karami dla klubów i różnego rodzaju innymi bzdetami. Oczywiście dla nas od początku sprawa była oczywista, że kibice z Bytomia na mecz wchodzą tak czy siak. Gdy już doszło w tej sprawie do porozumienia, to znów pojawiły się zewnętrzne naciski co do miejsca, w którym mają zasiąść "Poloniści". Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami miały być to sektory 13 i 14 G, lecz na dzień przed meczem pod naciskiem policji fani z Bytomia zostali umiejscowieni tuż nad naszym młynem w sektorach 28 i 29 G! Niestety, ale z boku wygląda to tak, jakby komuś z zewnątrz bardzo zależało, żeby na trybunach było niespokojnie i dochodziło do różnego rodzaju incydentów. Swoją drogą, to jaka jest w klubie rola kierownika ds. bezpieczeństwa, skoro wszystko z góry narzuca policja?
Ostatecznie "Poloniści" pojawili się w Chorzowie wraz ze swoimi zgodami w 1300 osób. Mieli jedną swoją flagą "Banda jednego miasta" (plus 4 małe z pozdrowieniami do więzienia) oraz flagi Odry Opole (2), Górala Żywiec, Zagłębia Lubin i Arki Gdynia. Na Stadion Śląski dotarli podstawionymi autobusami przegubowymi i przez cały mecz dopingowali swoją drużynę.
Na naszych sektorach jak zawsze bardzo dobre oflagowanie, nie zabrakło również kilku transparentów: "Martin PDW", "Gumiok wracaj do zdrowia" oraz "Bolek wracaj do zdrowia". Na gnieździe dodatkowo zawisła tego dnia flaga "Łagiewniki". Kibice z tej dzielnicy Bytomia bardzo mobilizowali się na to spotkanie. Miedzy innymi ruszyli wspólnie na mecz ze zbiórki z transparentem "Łagiewniki 100% Ruch" i w asyście sporej ilości pirotechniki. Od pierwszych minut nasi młynowi ciągnęli trybUNy do bardzo dobrego dopingu. Obecność Polonii na górnej trybunie chyba dodatkowo motywowała wszystkich do głośnego śpiewania, mimo że z boiska w pierwszej połowie wiało nudą.
Po zmianie stron Ultras Niebiescy wraz z chłopakami z Łagiewnik zaprezentowali efektowną oprawę, na którą składały się transparent z hasłem: "Niebieska Strona Bytomia w miłości do Ruchu stworzona", sektorówka z herbami Ruchu i Łagiewnik oraz logo "h" w laurze i hasłem "Łagiewniki Śląskie". Wszystko to uzupełnione zostało odpalonymi czerwonymi racami w liczbie 160, co oczywiście dało zajebisty efekt. Podczas prezentowanej oprawy nasz młyn skandował "Niebieskie Łagiewniki", na co kibice Polonii zareagowali gwizdami…
W 79. minucie Niebiescy wyszli na prowadzenie, co jeszcze bardziej podkręciło doping. Niestety na dwie minuty przed końcem Polonia doprowadziła do wyrównania i mecz zakończył się remisem 1:1. Po meczu pod trybunę zachodnią podeszli zarówno piłkarze Ruchu jak i Polonii, którzy podziękowali swoim kibicom za doping. Szkoda, bo do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele…
źródło: Niebiescy.pl