Prezydent Chorzowa Szymon Michałek wystosował kolejny list do ministra sportu i turystki Sławomira Nitrasa. Sprawa dotyczy budowy nowego stadionu dla Ruchu oraz dotacji państwa na ten cel.
Miasto Chorzów zgłosiło budowę stadionu dla Ruchu do "Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu - edycja 2023" ogłoszonego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Na ten cel przyznano Chorzowowi 103.939.024 zł. Pieniędzy do tej pory nie ma, a nowy minister sportu Sławomir Nitras w swoich wypowiedziach daje do zrozumienia, że Ruch może o nich zapomnieć.
Prezydent Chorzowa Szymon Michałek nie odpuszcza tematu i czyni starania, aby spotkać się z ministrem Nitrasem. Ostatnio zyskał sojusznika w tej sprawie - europosła Łukasza Kohuta. Obaj mieli pojechać 6 listopada do Ministerstwa Sportu i Turystyki na rozmowy z jednym wiceministrów. Spotkanie zostało jednak odwołane.
Prezentujemy list, który Prezydent Michałek wysłał do ministra Nitrasa:
Szanowny Panie Ministrze
Oczekując w dalszym ciągu na odpowiedź dotyczącą pism z dnia: 3.07.2024 r., 12.07.2024 r,. 3.09.2024 r., 4.09.2024 r., 10.10.2024 r., uprzejmie informuję, że podjęcie dalszych kroków celem przeprowadzenia w mieście Chorzów inwestycji pn. „Przebudowa stadionu piłkarskiego przy ulicy Cichej 6 w Chorzowie”, jest działaniem absolutnie niezbędnym dla poszanowania potrzeb i woli mieszkańców Chorzowa, a także miast ościennych.
Do mnie, jako Prezydenta, a wcześniej chorzowskiego działacza społecznego, docierają jasne sygnały ze strony szerokiego grona miłośników najbardziej utytułowanego w Polsce klubu, jakim jest Ruch Chorzów, o przywrócenie mu należnego miejsca na mapie miasta i regionu. Realnym tego wyrazem jest budowa stadionu miejskiego, który będzie służyć nie tylko przeprowadzaniu rozgrywek piłkarskich, ale stanie się ośrodkiem sportu, zaspakajającym potrzeby naszych mieszkańców i gości. Będzie stanowić centrum pamięci o klubie, wokół którego budowała się historia miasta, który stał się kolebką piłkarskich talentów na skalę krajową i światową. Stadion stanie się miejscem spotkań mieszkańców, organizowania przez miasto zawodów i konkurencji sportowych gromadzących również przyjezdnych gości.
Dotychczasowa opieszałość i brak reakcji ze strony Ministerstwa Sportu jest dla mnie niezrozumiała i rozczarowująca. Nie ma w naszym kraju instytucji, której powinno bardziej zależeć na powstaniu stadionu dla polskiej legendy z osiągnięciami, jakimi może poszczycić się Ruch Chorzów. Odmowa spotkań ze mną, jako przedstawicielem wybranym przez chorzowian w demokratycznych wyborach i brak odpowiedzi na zapytania w tak ważnej dla nas kwestii, jest wyrazem braku poważania dla mieszkańców Chorzowa i ich wieloletnich działań na rzecz powstania miejskiego stadionu.
Lekceważenie woli obywateli miasta, które miało miejsce za czasów rządów mojego poprzednika - przedstawiciela Pańskiego ugrupowania politycznego, również jest powodem, który powinien skłonić Pana do działań na rzecz naprawy wizerunku Platformy Obywatelskiej na Śląsku. Stanowiłoby to wyraz szacunku dla demokracji, która w naszym mieście opowiadała się przez wiele lat po Państwa stronie, kuszona realizacją tej kluczowej inwestycji, która wraz z kolejnymi wygranymi przez PO wyborami, kończyła się wizją przelaną jedynie na papier.
Apeluję w imieniu swoim i mieszkańców niemal stutysięcznego Chorzowa, o podjęcie realnych działań na rzecz współpracy, celem budowy stadionu miejskiego w Chorzowie oraz przekazanie informacji zwrotnej wraz z wyznaczonym terminem spotkania z Panem, jako przedstawicielem Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Z poważaniem
Prezydent Miasta Chorzów
Szymon Michałek
źródło: Dziennik Zachodni