Stadion Śląski policzył straty na Wielkich Derbach Śląska. Zniszczenia w sektorze zajmowanym przed kibiców Górnika Zabrze podczas spotkania z Ruchem Chorzów oszacowano dokładnie na 1,205 miliona złotych - informuje "Dziennik Zachodni".
Podczas rozegranych 16 marca na Stadionie Śląskim Wielkich Derbów Śląska kibice Górnika Zabrze zdemolowali sektor gości. Zniszczono serwerownię zabezpieczoną podwójnymi metalowymi drzwiami i infrastrukturę teleinformatyczną w tej części stadionu, dokonano demolki łazienek, w których wyrwano kilkanaście drzwi oraz zniszczono część płytek i fragmenty armatury. Uszkodzeniu uległy także elementy monitoringu dachu obiektu. Stadion Śląski właśnie skończył liczenie strat.
- W sumie wyniosły one 1,205 miliona złotych. Najwięcej, bo niemal 950 tysięcy pochłonie odbudowa serwerowni wraz z systemem teleinformatycznym. Jeśli chodzi o elementy budowlane to tutaj straty oszacowano na blisko 173 tysiące, a naprawa uszkodzonego monitoringu dachu wyniesie niespełna 84 tysiące - stwierdził Adam Strzyżewski, dyrektor Stadionu Śląskiego.
Stadion Śląski kwotę na pokrycie szkód dokonanych przez kibiców Górnika Zabrze pobierze z kaucji, którą złożył Ruch Chorzów wynajmując "Kocioł Czarownic" na mecze ligowe. Jednocześnie dyrektor obiektu wystąpi do Niebieskich o uzupełnienie kwoty zabezpieczenia wynoszącej 1,5 mln zł na resztę sezonu.
Chorzowianie będą domagać się natomiast pokrycia tych strat od Górnika, bowiem przyjazd 2 tysięcy kibiców zabrzan na Wielkie Derby Śląska był autoryzowany przez ten klub. Jeśli jednak Górnik nie będzie kwapił się do zapłaty tej kwoty to pieniądze mogą zostać wypłacone przez spółkę Ekstraklasa SA np. z transzy z tytułu praw telewizyjnych należnych zabrzanom.
źródło:
Dziennik Zachodni