"Jak najszybciej uwierzyć, że nie jesteśmy w tej lidze przypadkowo" |
- Data: 21.07.23; 11:32 Dodał: Neo
- Zagłębie ma zawodników, którzy mieli bardzo dobrą końcówkę poprzedniego sezonu i na pewno są bardzo pewni siebie. Nie wierzę natomiast, że podejdą do pierwszego meczu całkowicie na luzie, bo przyjeżdża beniaminek Ruch, który dopiero wszedł do ligi. Na pewno nastawiają się na ciężki bój, że przyjedzie zespół zdeterminowany. Nie liczę na żadną taryfę ulgową z ich strony - mówi trener Jarosław Skrobacz, który spotkał się z dziennikarzami na przedsezonowej konferencji prasowej. Szkoleniowiec Ruchu Chorzów wypowiedział się także:
o okresie przygotowawczym
- Zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. Jeśli mieliśmy jakieś górnolotne plany co do niektórych nazwisk, to zostały one bardzo szybko zweryfikowane. Nie zawracaliśmy sobie tym głowy, tylko robiliśmy to, co jest dla nas możliwe. Udało nam się sporo zrealizować, a cały okres przygotowawczy przebiegł bez większych urazów.
o trwającym okienku transferowym
- Start ligi jest zawsze obarczony dawką niepewności. Obojętnie czy jest się beniaminkiem, czy po prostu czeka się na tę inaugurację. Pierwsze spotkania to zawsze spora niewiadoma. Jesteśmy umówieni z zarządem, że mamy jeszcze jakieś możliwości. Jeśli rzeczywiście będzie jakaś nagląca potrzeba, to wtedy będziemy myśleć co dalej.
o sparingach
- W każdym spotkaniu jest wiele rzeczy, z których można być zadowolonym, a kto wie, czy nie jest jeszcze więcej tych do poprawy. Na pewno powinniśmy poprawić doskok do pressingu w pierwszych sekundach po stracie piłki, lepsze przejście z defensywy do ofensywy, bo nie było to robione na dużej szybkości. Jest sporo rzeczy, na które musimy zwrócić uwagę. To poziom wyżej i błędy, które były nam wybaczone pół roku temu czy rok temu, teraz będą bardziej widoczne.
o ustawieniu defensywy
- Chcemy być przygotowani na wariant z trójką i czwórką obrońców. Będziemy dążyć do tego, żebyśmy mogli to robić płynnie w trakcie meczu.
Wyniki meczów Ruchu Chorzów
o przeskoku z pierwszej ligi do Ekstraklasy
- Bardzo często słyszało się takie wypowiedzi, że nie ma różnicy między ligami, albo ta różnica jest znikoma. Była tak przy przejściach między każdą z lig. Mimo wszystko uważam, że ta różnica jest nie tylko w kulturze sportowej. Kluby wchodzące do Ekstraklasy mają świadomość, że ten przeskok finansowy jest duży. Wynika to z tego, że kluby ekstraklasowe od kilku lat są w kapitalny sposób dofinansowywane przez sponsorów i spółkę PKO Ekstraklasa. Możliwości tych klubów są dużo większe i to na pewno jest różnica. Całe szczęście, że na boisku grają drużyny, zawodnicy i nie zawsze ma to aż tak wielkie przełożenie. Jednak prawdopodobieństwo, że ktoś jest lepszej klasy zawodnikiem, bo zarabia kilkadziesiąt tysięcy euro a nie kilkanaście tysięcy złotych, jest duże. Niemniej trzeba wierzyć w siebie i grać swoje.
o trenerskim debiucie w Ekstraklasie
- Czuję stres, ale związany tylko ze startem ligi. Niezależnie od poziomu rozgrywkowego jest oczekiwanie i adrenalina, która rośnie. Bezpośrednio przed meczem ciśnienie będzie spore. Moje odczucia są tutaj najmniej ważne. Istotne jest to, żeby zespół czuł się dobrze, żeby wiedział, po co wychodzi na boisko. Zawodnicy muszą wyjść z ogromną wiarą w to, co robią i potrafią.
o Filipie Starzyńskim
- To bardzo doświadczony zawodnik. Spędził wiele lat w Lubinie i być może zbyt długo był w jednym środowisku. To czasami nie sprzyja ciągłej motywacji, mobilizacji. Bardzo liczę na to, że przejście do nas będzie dla Filipa nowym bodźcem, nowym wyzwaniem. Oczywiście, że to jest piłkarz, który rozegrał mnóstwo spotkań w Ekstraklasie i ona nie może go już niczym zaskoczyć. My jako Ruch potrzebujemy takich zawodników, którzy dodadzą nam pewności siebie.
o obsadzie bramki
- To jest nasz spory dylemat, bardzo dużo o tym rozmyślaliśmy. Zarówno Bielecki jak i Buchalik są w dobrej dyspozycji, dlatego nie mamy żadnych obaw. Każdy z nich zaprezentuje się dobrze.
o sytuacji kadrowej
- Mamy drobne problemy, ale mam nadzieję, że nie będą to poważne urazy. Na pierwszy mecz nie mamy do dyspozycji wszystkich zawodników.
o trenerze Waldemarze Fornaliku
- Znamy się bardzo długo jeszcze z czasów pracy Waldka w Odrze Wodzisław. Pracowałem tam przy drugim zespole czy z Młodą Ekstraklasą i była okazja się bliżej poznać. Później spotykaliśmy się często, na przykład gdy Waldek prowadził Młodą Ekstraklasę w Bełchatowie. W ostatnim miesiącu telefonów nie było praktycznie wcale, ale są to naprawdę sympatyczne stosunki.
o inauguracji
- Wszyscy oczekujemy dobrego startu, bo to jest ważne dla zespołu pod kątem mentalnym. Jeżeli w pierwszych spotkaniach zaprezentujesz się z dobrej strony i pójdzie za tym zdobycz punktowa, to będzie dobrze. Analizując poprzednie sezony, beniaminkowie mają strome schody na początku. Cztery lata temu Raków awansował do Ekstraklasy, przegrał pierwszy mecz u siebie, a po sześciu spotkaniach miał zaledwie pięć czy sześć punktów. Start jest trudny, więc każda zdobycz punktowa będzie dla nas cenna. Trzeba jak najszybciej uwierzyć, że nie jesteśmy w tej lidze przypadkowo.
Notował: Neo (Niebiescy.pl) |
|