Znów wielki niedosyt. Drużyna Ruchu Chorzów zremisowała trzeci mecz z rzędu, choć do 83. minuty prowadziła z Gryfem Wejherowo 1:0. W końcówce Niebieskich skarcił jednak Oskar Sikorski, który wykorzystał dośrodkowanie byłego gracza Ruchu Kamila Włodyki.
Trener Dariusz Fornalak dokonał jednej zmiany w porównaniu z meczem ze Stalą Stalowa Wola. Pauzującego za czwartą żółtą kartkę Mateusza Bogusza zastąpił Michał Walski. Chorzowianie po raz trzeci z rzędu postawili zatem na ustawienie 4-4-2.
Spotkanie od początku stało na niezłym poziomie, a obie drużyny pokazywały, że są zainteresowane wyłącznie zwycięstwem. Już w 5. minucie bardzo dobrą interwencję zaliczył Kamil Lech, który wygrał pojedynek sam na sam z zawodnikiem Gryfa. Defensywa gości była natomiast nękana regularnie i w 20. minucie została zmuszona do popełnienia błędu. W polu karnym faulowany był Artur Balicki, a sędzia bez wahania podyktował jedenastkę. Skutecznym egzekutorem okazał się 37-letni Wojciech Kędziora.
Po objęciu prowadzenia Niebiescy kontrolowali przebieg gry, ale wciąż zdarzały im się błędy oraz proste straty piłki. W 39. minucie mogli nawet zdobyć drugą bramkę, bo dobrą okazję miał Tomasz Podgórski. Kapitan Ruchu uderzył mocno z kilkunastu metrów, ale nie zaskoczył Dawida Lelenia.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się. Drużyna z Wejherowa starała się atakować, lecz nie była na tyle konkretna, by realnie zagrozić bramce chorzowian. Skuteczności brakowało jednak także ekipie Fornalaka, która nie zadowoliła się wprawdzie prowadzeniem 1:0, ale nie potrafiła znaleźć sposobu na pokonanie golkipera gości po raz drugi.
Kibice, którzy liczyli, że Niebiescy dowiozą wynik do końca, znów się zawiedli. W 83. minucie gospodarze zostali skarceni po stałym fragmencie gry. Z rzutu rożnego dośrodkował Kamila Włodyka, a celną główką popisał się Oskar Sikorski.
Gol wyrównujący rozwścieczył trybuny, które domagały się walki do końca oraz zdobycia zwycięskiej bramki. W 88. minucie bardzo dobrą okazję miał Artur Balicki, ale nie udało mu się wykorzystać świetnego dośrodkowania Jakuba Kowalskiego.
Remis z Gryfem został potraktowany przy Cichej jak porażka. Ruch nie przegrał wprawdzie siódmego meczu z rzędu, ale aż pięć z nich zakończyło się podziałem punktów. Nikogo nie powinno zatem dziwić, że chorzowscy kibice oczekują zwycięstw.
Zapraszamy do przeczytania naszej sportowo-kibicowskiej
relacji LIVE
Ruch Chorzów 1:1 (1:0) Gryf Wejherowo
Bramki: Kędziora 20' (k) - Sikorski 83'
Żółte kartki: Urbańczyk, Walski - Czychowski, Gulczyński
Składy:
Ruch: Lech - Duriska, Obst, Kulejewski, Bartolewski, Kowalski, Urbańczyk, Walski (78' Sikora), Podgórski (75' Nowakowski) - Balicki, Kędziora (84' Giel).
Rezerwowi: Wilk, Jaworek, Małkowski, Wdowik.
Trener: Dariusz Fornalak
Kapitan: Tomasz Podgórski
Gryf: Leleń - Brzuzy, Gulczyński, Liberacki, Goerke - Chwastek, Ryk (78' Bury), Sikorski, Koziara (71' Rogalski), Włodyka - Czychowski (90' Machol).
Rezerwowi: Więckowski, Niciński.
Trener: Zbigniew Szymkowicz
Kapitan: Paweł Brzuzy
Sędzia: Marek Śliwa (Kielce)
Widzów: 4360 (mecz bez udziału kibiców gości)
źródło: Niebiescy.pl