Ireneusz Psykała (trener juniorów):
- Jest to wynik, który przechodzi do historii. Pocieszaj±ce jest to, że s± to ostatnie tak łatwe mecze. Skupili¶my się na tym, aby utrzymać tempo oraz zaangażowanie do samego końca i to nam się udało. Mało tego, w momencie kiedy zrobili¶my wszystkie zmiany, na jakie¶ 15 minut przed końcem meczu, urazu nabawił się Patryk Sikora, w wyniku czego kwadrans grali¶my w dziesi±tkę. Pomimo tego potrafili¶my zdobyć jeszcze trzy bramki! Oczywi¶cie stworzyli¶my wiele sytuacji, których nie wykorzystali¶my, ale najważniejsza była płynno¶ć, tempo i to, że nie stracili¶my gola.
Ľródło: AP Ruch Chorzów