Przed nami trzecia część wywiadu z członkami katowickiego fan clubu. W tej części między innymi dowiecie się, dlaczego mieszkańcy Katowic wybierają Ruch, a także to, które pojedynki derbowe z GKS-em uważają za najciekawsze. Zaczniemy jednak od firmy Tauron, która jakby nie było mieści się na terenie Szopienic, gdzie Ruchowi kibicuje 100% społeczności. Osoby, które nie miały okazji przeczytać poprzednie części wywiadu zachęcamy do zapoznania się z pierwszymi dwiema częściami.

Władcy Katowic - część I
Władcy Katowic - część II

Szopienice jednoznacznie kojarzą się z kibicami Ruchu, ale nie tylko… Od niedawna z firmą energetyczną Tauron, która została sponsorem Ruchu. Kibice Wisły Kraków współpracują z głównym sponsorem bet-at-home, a dość powiedzieć, że każda duża firma ma w swoim budżecie środki na działania promocyjne wśród lokalnej społeczności. Co sądzicie o pomyśle zwrócenia się do Tauronu z pomysłem promocji Ruchu w Szopienicach i pobliskich dzielnicach?

LIGOTA: Tauron jest bardzo bogatą firmą, więc myślę, że ich pomoc mogłaby się okazać bardzo przydatna. Cały czas podkreślam, że według mnie najważniejsze jest inwestowanie w młodzież. Zarząd Tauronu mógłby zasponsorować gadżety dla naszych małolatów, mógłby również opłacać podstawiony autokar z dzielnic Katowic bardzo oddalonych od Chorzowa.

PIOTROWICE: Jest to dobry pomysł. Firma Tauron mogłaby pomóc kibicom w wydawaniu jakichś gadżetów dla dzieci.

SZOPIENICE: To kolejny bardzo dobry pomysł, który TRZEBA wykorzystać.

KOSZUTKA: Każdy pomysł na zdobycie środków na promocje klubu jest dobry, niestety wszystko zależy od tego jakby miała wyglądać taka współpraca. Gdyby udało się ją osiągnąć, to głównym jej celem powinna być promocja wśród dzieciaków i młodzieży, na przykład organizowanie dla nich konkursów czy zawodów, w których Tauron byłby sponsorem nagród związanych z Ruchem.

GISZOWIEC: Sponsor ma dawać pieniądze. Akcje promocyjne to działka klubu. Kampanie reklamowe niech robi dział marketingu w klubie, bo za to bierze pieniądze. Problem jest jeden. Żeby skutecznie zachęcać ludzi do przychodzenia na Ruch trzeba znać specyfikę kibicowania na Górnym Śląsku, ale to temat rzeka...

JANÓW: Najpierw niech Tauron podpisze umowę na stałe, bo na razie obowiązuje do grudnia tego roku. Jeśli przedłużą, można coś działać w tej sprawie, co popieram.

PANEWNIKI: Zainteresowanie się tym pomysłem, to nic złego. Warto zapytać, złożyć pismo z prośbą. Może być tak, że Tauron będzie zainteresowany i chętnie pomoże.

A może udałoby się zorganizować wspólnie spotkanie z zawodnikami Ruchu? Miejsc gdzie mogłoby się ono odbyć nie brakuje. Na przykład nowa hala MORIS-u w Szopienicach, czy Szyb Wilson na Nikiszowcu. Co myślicie o organizacji takiego spotkania? Jestem przekonany, że moglibyście liczyć na pomoc kibiców z Mikołowa, którzy tą kwestię mają dość dobrze opanowaną.

KOSZUTKA: Takie spotkanie, to bardzo dobry pomysł głównie jako aspekt promocyjny. Podczas niego można by było zorganizować np. jakiś turniej dzielnic dla dzieciaków.

GISZOWIEC: To ważne i do zrobienia, ale ważniejsze są spotkania w szkołach. Ruch jest wysoko w tabeli, lepszego momentu na spotkania z dziećmi dawno nie było.

PIOTROWICE: Na pewno takie spotkanie to świetna myśl, pomogło by wypromować kibicowanie naszemu klubowi.

LIGOTA: Spotkanie z zawodnikami to świetny pomysł, jednak wolałbym aby było zorganizowane na dzielnicy podzielonej między fanami Ruchu i GKS-u, wtedy dałoby większy skutek. Na pewno przyciągnęłoby tłumy nowych ludzi z naszych rewirów, szczególnie przy obecnej formie naszych piłkarzy!

PANEWNIKI: Takie spotkania według mnie powinny się odbywać raz do roku w każdej dzielnicy Katowic, gdzie są niebieskie młode pokolenia Ruchu.

WITOSA: Zrobimy to spotkanie na osiedlu Witosa : ) Oczywiście żartuję, ale miejsc jest sporo. Zobaczymy.

SZOPIENICE: Dobry pomysł tak samo jak turniej dzielnic Niebieskich Katowic. Jako Niebieskie Szopienice zobowiązujemy się udzielić pomocy przy organizacji takich imprez, jak na przykład załatwienie hali.

Czy macie pomysły jak przyciągnąć kibiców z Katowic do kibicowania i na mecze Ruchu? Jakie podjęliście do tej pory inicjatywy?

PIOTROWICE: Trzeba wszystko stawiać na młodych, to oni przejmą po nas nawyki kibicowania i jeżdżenia na mecze. Przede wszystkim musi powstać dobry wizerunek naszego klubu, trzeba wpoić ludziom, że kibicowanie to coś normalnego, że obecność na każdym meczu jest oczywista.

JANÓW: Młodych kibiców mogą przyciągnąć autobusy. Wtedy min. rodzice zobaczą, że jest to bezpieczny transport i puszczą swoje dzieci na szpil.

LIGOTA: Przede wszystkim budując pozytywny wizerunek kibica. Staramy się przyciągać na mecze np. wieszaniem plakatów, czy też transparentów. Podjętą inicjatywą było np. wyrobienie kilkudziesięciu darmowych identyfikatorów dla naszej Niebieskiej młodzieży.

PANEWNIKI: Wśród nas przewija się wiele znanych nam osób nie kibicujących, będących tak zwanymi neutrałami. Najlepszym przyciągnięciem jest zrzutka na bilet i zabranie takiej osoby na mecz, emocje gwarantowane. Jeśli tacy ludzie się wkręcą, to będzie wzrastać liczba kibiców na dzielnicy i w całych Katowicach. Trzeba także dbać o bajtli od małego promować Ruch, rozdawać vlepki i smycze, pomagać finansowo!

KOSZUTKA: Pomysłów jest wiele, lecz nie będziemy ich zdradzać. Trzeba stawiać na młodzież, na każdym kroku trzeba pokazywać historie i tradycję klubu, tak by na Cichej pojawiały się całe rodziny.

A jak jest z gadżetami? Gdyby któryś kibic chciał kupić koszulkę, lub bluzę fan clubową to... Gdzie można przykładowy gadżet nabyć, do kogo należy się zwrócić?

KOSZUTKA: Jeśli chodzi o zakup gadżetów, to na każdej dzielnicy zajmują się tym odpowiednie osoby. Główne informacje można zawsze znaleźć na forum.niebiescy.pl lub pisać do użytkownika DzikeR_PiotRo. Jeśli chodzi o gadżety z Koszutki, to informacja zawsze jest rozsyłana między odpowiednimi osobami i robione są zapisy. Ci, którzy mają wiedzieć, to wiedzą do kogo należy się zgłosić.

PIOTROWICE: Każda dzielnica ma odpowiednią osobę, która zajmuje się rozprowadzaniem gadżetów na dzielnicy. Ponadto na forum Niebiescy.pl zawsze pojawiają się informacje na temat nowych gadżetów, często wspólnie na forum podejmujemy decyzje związane z wyglądem gadżetu. Na forum Niebiescy.pl można zwrócić się do użytkownika DzikeR_PiotRo.

GISZOWIEC: Ci, którzy chcą trafią. A jeśli mają z tym problem niech szukają na Cichej 6 kibiców z Katowic. Znajdą bez problemu. Osoby jeżdżące na mecze lub znające aktywnych kibiców nie miały problemu z kupnem czapek czy koszulek.

LIGOTA: U nas wszyscy wiedzą do kogo mają się zwrócić z prośbą o gadżety, także z tym problemu nie ma.

PANEWNIKI: Na każdej dzielnicy są odpowiedzialni za to ludzie. Takich gadżetów nigdy nie zabraknie!

SZOPIENICE: Każdy kto chce coś kupić lub otrzymać informacje niech znajdzie się na meczu na sektorze nr 9, tam na pewno wszystkiego się dowie.

Kibice z Rudy Śląskiej wyróżniają się, zwłaszcza mroźniejszą porą, białymi czapkami. Czy macie pomysł jak mogliby się wyróżniać kibice z Katowic na stadionie, czy podczas wyjazdów?

KOSZUTKA: Tak jak wskazuje nazwa Niebieskie Katowice, tak my głównie stawiamy na kolor niebieski i z tym kolorem chcemy być identyfikowani. Wracając do Rudy wyobraź sobie, że ich ekipa w białych czapeczkach i nasza w niebieskich zasiada wspólnie na sektorze 9 dodając do tego niebieski młyn czy nie byłby to piękny widok i niebiesko-biało-niebieski element oprawy.

JANÓW: Oficjalnie my mamy Niebieskie czapki. W lato będzie także ciekawie, ze względu na to, że Ruda ma białe koszulki my Niebieskie.

PIOTROWICE: Ruda Śląska jest kojarzona z białymi gadżetami my znowu wydajemy TYLKO Niebieskie gadżety i są one często widoczne na stadionach jak i na ulicach.

GISZOWIEC: Najlepiej gdyby wyróżniali się liczbą i zaangażowaniem. Ale te czasy powrócą.

PANEWNIKI: Wydaje mi się, że zaprojektowanie na zimę nowych czapek min. 500 sztuk ! Na pozostałe pory bluzy w nowym projekcie, coś w stylu nowych powstałych koszulek , do tego bluza Katowice i dana dzielnica.

LIGOTA: Zostały już podjęte odpowiednie kroki, aby kibice z Katowic byli widoczni na Cichej i nie tylko. Mamy świetne Niebieskie czapki, dzielnicowe koszulki i bluzy w trakcie roboty…

Debiut nowej fany wywołał duże zainteresowanie. Jestem przekonany, że niniejszy wywiad wywoła niemniejsze i to nie tylko u naszych kibiców. Pozwolę część wywiadu poświęcić kwestii GKS Katowice. Jaki jest najbardziej wyczekiwany pojedynek dla kibiców Ruchu z Katowic. To są derby z GKS-em, Wielkie Derby Śląska, czy może mecz z Zagłębiem Sosnowiec?

LIGOTA: Dla nas, chłopaków z Katowic zdecydowanie najważniejsze są derby z Gieksą, dlatego, że codziennie mamy z nimi styczność i w końcu chcielibyśmy wyjaśnić kwestię kto jest lepszy na boisku i na trybunach. Dawno nie było takiego meczu, a tak bardzo go wyczekujemy.

PANEWNIKI: Wiadomo Dla Rudy Śląskiej Wielkie Derby z Górnikiem. Dla nas Katowic Derby z GKS, których od dawna nie mieliśmy przyjemności oglądać.

JANÓW: Zdecydowanie z GKS.

SZOPIENICE: Bez wątpienia Mecz z GKS-em. Żaden pojedynek nie wywołuje u nas takiego ciśnienia.

GISZOWIEC: Patrząc historycznie największe ciśnienie u nas wzbudzały mecze z Gieksą a w dalszej kolejności z Sosnowcem. To zupełnie normalne, bo to nasi sąsiedzi. W Rudzie Śląskiej jest to Górnik, w Łagiewnikach Polonia itd., a u nas GKS.

KOSZUTKA: Dla nas także najważniejszy jest mecz z GKS-em Katowice, według mnie później Zagłębie jako bliższy rywal, ale wiadomo że Wielkie Derby Śląska mają swój urok i tradycje. Są też ważnym lokalnym pojedynkiem.

WITOSA: Mecz GKS-em, ale trzeba przyznać, że Wielkie Derby Śląska to już marka sama w sobie. Myślę, że kibice GKS mają większe ciśnienie na mecz z nami, niż my z nimi.

PIOTROWICE: Wiadomo, że mecz z GKS jest dla Nas bardzo wyczekiwanym pojedynkiem, ale przyznam również, że WDŚ wzbudzają wielkie emocje wśród naszych kibiców. Ogółem mecz z każdym lokalnym rywalem jest bardzo ciekawy.

Czy gdyby doszło do pojedynku z GKS-em Katowice, to czy byłby sens jego organizacji na Stadionie Śląskim?

GISZOWIEC: Chyba w Pucharze Polski, bo w lidze się na to nie zanosi. Gdzie byłby mecz, to ma to drugorzędne znaczenie. Najważniejsze jest zwycięstwo! Lepiej smakuje zwycięstwo na wyjeździe, ale z drugiej strony dobrze jak widzi to jak największa liczba naszych kibiców.

KOSZUTKA: Ciężkie pytanie. Wiesz organizacja takiego meczu na Stadionie Śląskim musiałaby być bardzo dobrze rozreklamowana, by można mówić o wypełnieniu stadionu tak jak na WDŚ. Według mnie WDŚ, to magia dwóch zasłużonych klubów, dlatego przybyło na nie tyle ludzi, a przy pojedynku z GKS-em o czymś takim bez urazy napisać się nie da, wydaje mi się, że ten pojedynek byłby atrakcyjniejszy na Cichej i Bukowej.

JANÓW: Ja natomiast nie widzę innej opcji. Tylko Stadion Śląski wchodzi w grę, 100% że byłaby to powtórka z WDŚ.

SZOPIENICE: Tylko i wyłącznie Śląski, myślę że byłby to przełomowy dzień dla naszego FC, który by pokazał jak wielu mamy kibiców w Katowicach.

LIGOTA: Oczywiście, podobnie jak derby z Górnikiem, taki i te cieszyłyby się ogromnym zainteresowaniem. Na naszej dzielnicy, w ogóle na wszystkich Niebieskich dzielnicach Katowic byłaby ogromna mobilizacja, jestem tego pewien!

PANEWNIKI: Pewnie że tak, te derby budzą takie same zainteresowanie jak z Górnikiem Zabrze. Wydaje mi się, że Stadion Śląski gościłby maksymalną publikę.

WITOSA: Organizacja tego spotkania, to kwestia promocji. O ile kibice Ruchu są jednak w stanie zjawić się w 30 tys., to myślę że z drugiej strony kibice GKS musieliby prosić o pomoc kibiców z Górnika.

PIOTROWICE: Kibice z Katowic na pewno marzą o takim meczu na Stadionie Śląskim przy 40 tysięcznej publice, ale czy bez reklamy tego meczu bylibyśmy wstanie wypełnić Śląski? Nasz FC na pewno miałby wielką mobilizacje na ten mecz bez względu na to czy odbyłby się na Cichej, Bukowej czy na Śląskim.

Jest taka piosenka, którą przy okazji derbów z GKS-em śpiewają kibice Ruchu. Brzmi ona "Pseudokibice pier... Śląska stolicę". Oczywiście w miejscu kropek znajduje się wyraz niecenzuralny. Czy nie uważacie, że ta piosenka bije w kibiców Ruchu z Katowic. Wielu z nich i tu mówię z pełnym przekonaniem jest dumnych, że mieszka w tym mieście.

KOSZUTKA: Zgodzę się z Tobą. Też jestem z tego dumny, że mieszkam w tym mieście i że ta piosenka bije częściowo w Nas, ale takich piosenek na Ruchu jest więcej. Na przykład przyśpiewka "gorole raus" bije też w nasze niektóre FC i nasze zgody, a jest bardzo popularna. Niestety musimy się z tym pogodzić, że takie sytuacje się zdarzają, osobiście wolałbym przez 90 minut śpiewać piosenki "PRO Ruch", ale na mecze chodzą tłumy i nie jesteś w stanie zapanować nad wszystkim.

JANÓW: Również mam, to samo zdanie i nie tylko w kwestii tej piosenki. Przyjeżdżając na szpil nieraz słyszy się "co to za miasto co za wieś..." i upominam te osoby, które to śpiewają i momentalnie robi się cisza.

PIOTROWICE: Jesteśmy bardzo dumni z tego, że mieszkamy w tym mieście i że kibicujemy Ruchowi. Ta piosenka nie jest jedyną przyśpiewką, która częściowo uderza w naszych kibiców (np.: "gorole raus"). Wiadomo, że lepiej byłoby gdyby doping przez cały mecz motywował tylko naszych piłkarzy do lepszej gry.

PANEWNIKI: Jestem dumny, że mieszkam w Katowicach i kibicuję Ruchowi. Zgadzam się z poprzednimi opiniami.

LIGOTA: Ja mogę odpowiedzieć na to pytanie tylko za siebie. Jestem dumny, że mieszkam w Katowicach, jednak ta piosenka mnie nie uraża, dobrze wiem do kogo i w jakim celu jest skierowana.

GISZOWIEC: Piosenka odnosi się do flagi Gieksy "Pseudokibice kochają Śląska stolicę", ale faktycznie może razić Niebieskich z Katowic.

SZOPIENICE: Jasne, że jesteśmy dumni z tego, że reprezentujemy NIEBIESKIE KATOWICE. Rozumiemy też sens tej piosenki i to że nie ma ona z nami nic wspólnego.

Najbardziej pamiętny mecz i zwycięstwo nad GKS-em to...

PIOTROWICE: Każdy mecz z GKS jest dla nas wyjątkowy i w każdym meczu działo się coś ciekawego.

LIGOTA: Tak to prawda. Każdy mecz z Gieksą jest wyjątkowy na swój sposób, każdy z nich zapada w pamięci na długo.

KOSZUTKA: Każdy mecz z GKS-em w jakimś stopniu utkwił kibicom w pamięci i wywołał dodatkowe emocje, na każdym meczu działo się coś ciekawego. Ulubione sytuacje to:
1. GKS-Ruch (sezon 97/98) ekipa wbija na murawę i zabiera sobie 7 flag
2. Ruch-GKS (sezon 98/99) pierwsza kibicowska blizna:-)
3. GKS-Ruch (jesień '01) jedyny moment w roku, gdzie flaga KOSZUTKA wisiała na Bukowej;-)
4. Ruch-GKS (wiosna '02) świnka:), naprawdę można byłoby dużo wymieniać...

SZOPIENICE: Derby na Bukowej, 1998 r.

WITOSA: 3:2 na Cichej w latach 90-tych. Po strzeleniu trzeciej bramki stadion eksplodował. W pamięci też pozostanie bramka Piotrka Włodarczyka z karnego na 0:1, na stadionie przy ul. Bukowej. Wówczas GKS spadł z ligi.

NIEBIESKI GISZOWIEC: Najbardziej pamiętne są dwa zwycięstwa. Przerwane derby w 1998 i piłkarsko rok później wykorzystany karny Włodarczyka na Bukowej, który przyczynił się do spuszczenia Gieksy do II ligi.



4 marca w 1995 roku, w kolejce inaugurującej rundę wiosenną Ruch rozegrał jedno z bardziej pamiętnych pojedynków z GKS-em Katowice. Niebiescy przegrywali już 0:2, by w 88 minucie po strzale Krzysztofa Bizackiego zapewnić sobie zwycięstwo 3:2. Po strzeleniu trzeciego gola 10 tysięczna publika wpadła w euforię.

Mieszkam w Katowicach i kibicuję Ruchowi bo... Jakich argumentów użylibyście, gdybyście mieli stworzyć kampanię reklamową, albo zaprojektować billboardy?

KOSZUTKA: Mieszkam w Katowicach i kibicuję Ruchowi bo... jestem dumny z tego, że tworzę historię i tradycję tego klubu, bo nigdzie indziej nie ma takiej magii i ludzi jak na Cichej, bo to prawdziwy śląski klub. Jeśli chodzi o hasła to nie będę zbyt oryginalny, nie trzeba dużo myśleć bo takie już istnieją "byliśmy w Katowicach 44 lata przed wami i do dzisiaj jesteśmy ich władcami" czy "byliśmy, jesteśmy, będziemy", "legenda bez końca", "od zawsze na zawsze", "nigdy nie nadejdzie taki czas że w tym mieście zabraknie Nas".

JANÓW: Bo Ruch zawsze był obecny w Katowicach. Tak już tutaj jest i zostanie na wieki.

GISZOWIEC: ...bo byliśmy tu 44 lata wcześniej.

WITOSA: Bo Ruch ma atrakcyjniejszą ofertę. 14 tytułów Mistrza Polski każe wierzyć, że dorzucone zostaną następne. Poza tym Ruch to marka całego regionu. Jeżeli jesteś dumny z tego, że mieszkasz na Śląsku, to przyjdź na Ruch. Możliwość kibicowania w gronie ludzi z całego Śląska daje ogromną siłę. Z zaplanowaniem kampanii wyborczej nie byłoby problemów, ale myślę, że obecnie przydałaby się jakakolwiek. Musimy jednak mieć nowoczesny stadion. Wówczas będzie łatwiej, bo atmosfera i doping zrobią swoje.

PIOTROWICE: Ruch Chorzów to klub z tradycjami, Ekstraklasa pod względem sportowym jak i kibicowskim. Mamy najbardziej utytułowany klub w Polsce (14 tytułów Mistrza Polski) i najlepszych kibiców. Czego chcieć więcej ??:) Jak ktoś raz poczuje atmosferę meczu na Cichej to już na zawsze pozostaje kibicem Niebieskich.

LIGOTA: Bo... Ruch to klub z ogromnymi tradycjami, Ruch to legenda bez końca, Ruch to wiara przekazywana z pokolenia na pokolenie. Dla niektórych liter parę, dla nas życie całe.

PANEWNIKI: Mieszkam w Katowicach i kibicuję Ruchowi - tworzę legendę bez końca, z pokolenia na pokolenie!

SZOPIENICE: Bo to jedyny właściwy wybór. Kibicowanie Ruchowi to przywilej. Jesteśmy szlachtą Śląska i nic tego nie zmieni.

A jak jest ze stroną internetową? Jaki jest jej adres? Czy kibice z różnych dzielnic mają swoje strony www?

KOSZUTKA: Obecnie istnieją dwie niezależne strony www.niebieskiekatowice.unl.pl oraz www.fc-katowice.yoyo.pl, lecz nie są to oficjalne strony FC. W planach mamy ogarnięcie tego tematu i stworzenie jednej konkretnej strony reprezentującej nasz FC. Powoli dążymy do tego celu i nie zawaham się stwierdzić, że będzie to jedna z najlepszych stron fan clubowych w Polsce opisująca Niebieskie Katowice w każdym aspekcie kibicowskim.

PIOTROWICE: W Internecie możemy znaleźć wspomniane powyżej dwie nieoficjalne strony naszego FC, ale w planach mamy stworzenie jednej OFICJALNEJ strony naszego FC.

JANÓW: Jako Janów mamy stronę, gdzie informujemy z kim jest mecz, ile osób było na meczu, w jakiej liczbie były dane ekipy i ile było osób z naszej dzielnicy. Zdjęcia grafów, które zrobiliśmy, gadżetów itd.

GISZOWIEC: W dzielnicy nie mamy strony internetowej, bo nie jest nam potrzebna. Pieniądze i czas wolimy przeznaczać na rzeczy, które z naszego punktu widzenia mają większy sens i lepiej przysłużą się popularyzacji Niebieskich w naszej okolicy.

Mówiąc o fan clubie z Katowic jedni mówią FC Katowice, drudzy Niebieskie Katowice. Wiadomo jest, że to są dwie najpowszechniejsze nazwy. Ciekawi mnie jakie są Wasze osobiste preferencje w tej kwestii.

GISZOWIEC: Nazwa to mało istotna rzecz. Najważniejsza jest codzienna praca ku chwale Niebieskich.

WITOSA: A ja uważam, że nazwa jest ważna. Dziś każdy kibic Ruchu potrafi rozszyfrować literki WDŚ, ale także NRSL, które są skrótem od pełnej nazwy fan clubu z Rudy Śląskiej. To duże osiągniecie, kiedy fan club uzyska taką rozpoznawalność.

SZOPIENICE: Tylko i wyłącznie Niebieskie Katowice.

KOSZUTKA: Zdecydowanie NIEBIESKIE KATOWICE jedyna słuszna i prawdziwa nazwa naszego FC.

PIOTROWICE: Niebieskie Katowice, jak można zauważyć znajduje się ona na naszych ostatnio wydanych gadżetach i fanie i jest to nasza oficjalna nazwa.

PANEWNIKI: Jedyna od początku do końca trwania FC to NIEBIESKIE KATOWICE !

Na koniec zapytam Was w jaki sposób mogą się z Wami kontaktować kibice z Katowic, którzy chcieliby pomóc w organizacji fan clubu? Czy możecie podać maila kontaktowego? W jaki inny sposób można się z Wami skontaktować, gdzie można spotkać?

GISZOWIEC: Można nas spotkać na Cichej 6 i na wyjazdach. Na koniec chcemy szczególnie pozdrowić tych kibiców Ruchu z Giszowca, którzy są za granicą lub przeprowadzili się w inne miejsca i nie zapominają skąd pochodzą.

KOSZUTKA: Każdą osobę, która chciała by pomóc zapraszamy na sektor 9 podczas meczów Ruchu na Cichej, kontakt ze mną można nawiązać poprzez forum (użytkownik KOSZUTKA). Na koniec pozdrawiam wszystkich pRzyjaciół po szalu, FC i zgody. PyRsk!

LIGOTA: Od niedawna Niebiescy z Katowic na meczach u siebie dopingują drużynę z sektora numerem 9, tam zawsze można znale­źć kogoś odpowiedniego do takich rozmów. PozdRawiamy.

PANEWNIKI: Jak wspomniano powyżej najlepszym sposobem jest rozmowa podczas meczu na sektorze niebieskich Katowic - Sektor 9. PozdRowienia.

PIOTROWICE: Kontakt przez forum z użytkownikiem DzikeR_PiotRo,
E-mail [email protected], lub na meczu w miejscu, gdzie zasiadają kibice z Katowic. PozdRawiam.

SZOPIENICE: Tak jest, sektor nr 9. Tam nas znajdziecie. Do zobaczenia!

WITOSA: PozdRawiam wszystkich kibiców Ruchu z mniej Niebieskich dzielnic Katowic, jak i mieszkających w innych mniej Niebieskich miastach. Nie zawsze oni mogą być dobrze zorganizowani, ale stanowią także o sile kibicowskiej Ruchu Chorzów.

JANÓW: Ja również dziękuję i pozdRawiam.


Za nami 34 pytania i odpowiedzi, jakie udzielili członkowie fan clubu Niebieskie Katowice. Każdy czytający ma teraz pełen obraz tego, co dzieje się w centrum śląskiej aglomeracji. Niegdyś Ruch Chorzów stał kibicami w Katowicach. Jak widać kibice o tym nie zapominają i czytając ich wypowiedzi można wnioskować, że nadchodzą równie ciekawe czasy, a może jeszcze ciekawsze.

Przykładem na to, czy polepszenie organizacji jest możliwe niech będzie niniejszy wywiad. Prace nad nim od idei powstania trwały przez ponad 1,5 miesiąca. Osiągniecie celu było czasochłonne, ale czy było warte, niech odpowiedzią będzie sam wywiad. Wszystkich chętnych do angażowania się w promocję kibicowską Ruchu w Katowicach zachęcamy do kontaktu mailowego pod adresem [email protected] , także do dyskusji na łamach naszego forum, czy do kontaktu z kibicami podczas meczu. Kibice z Katowic zasiadają razem. Wystarczy wyśledzić fanę NIEBIESKIE KATOWICE. O tym, co dzieje się w Katowicach będziemy z pewnością nie raz na łamach naszego serwisu pisać.

Marco FC Katowice
[email protected]