Głos w sprawie gry Ruchu Chorzów na Stadionie Śląskim zabrał prezes firmy Węglokoks, Jerzy Podsiadło, który jest zwolennikiem przenosin Niebieskich do "Kotła czarownic".
- Decyzja Rady Miejskiej w Chorzowie o tym, aby nie budować stadionu w miejscu obecnie funkcjonującego obiektu jest moim zdaniem decyzją słuszną. Dla Ruchu Chorzów, możliwość rozgrywania meczów na tak uznanym i rozpoznawalnym, nie tylko na Śląsku, obiekcie, to wielki prestiż, ale i szansa na podniesienie rangi klubu poprzez przekształcenie go w klub metropolitarny. Stała obecność Ruchu na Stadionie Śląskim to również prestiż dla partnerów i reklamodawców współpracujących z klubem. Rozgrywki ligowe, europejskie z udziałem Ruchu Chorzów na Stadionie Śląskim, pozwolą przywrócić dawną funkcję tego obiektu i sprawić, że miejsce to znów będzie miało szansę stać się najważniejszym ośrodkiem kulturalno-sportowym na Śląsku - powiedział Jerzy Podsiadło.
źródło: Dziennik Zachodni / Niebiescy.pl