
|
Pseudonim: "Bonczek"
Data urodzenia: 26 stycznia 1977
Miejsce urodzenia: Katowice
Narodowość: Polska
Wzrost: 175 cm
Waga: 70 kg
Pozycja: pomocnik
Numer na koszulce: 16
Przyszedł z klubu: Ruch Radzionków
Wychowanek klubu: Górnik Zabrze
Odszedł do klubu: Rozwój Katowice
Kontrakt obowiązywał do: 30 czerwca 2009
Odszedł: 15 lutego 2008
Biografia:
|
Zdjęcie:
Autograf:

|
Grzegorz Bonk urodził się 27 stycznia 1977 roku w Katowicach. Miłość do futbolu zaszczepił w nim ojciec, który był kibicem Górnika Zabrze. Dzięki temu "Bonczek" od najmłodszych lat bywał na meczach drużyny, której stadion leżał zaledwie kilka kroków od jego domu. Grzegorz piłkarską karierę zaczął właśnie w Górniku. Stało się to na turnieju dzikich drużyn. Wypatrzył go wtedy trener Karol Dominik i zaprosił go na pierwszy w jego życiu trening. Młody piłkarz miał wówczas 9 lat.
Na początku Bonk grał na pozycji napastnika. Następnie został przesunięty do obrony, aż w końcu trafił do linii pomocy, gdzie czuł się najlepiej. Będąc w trampkarzach podawał piłki na meczach Górnika Zabrze, w którym grali wtedy tacy piłkarze jak: Ryszard Cyroń, Ryszard Komornicki, Jan Urban czy Robert Warzycha. Idolem Grzegorza był Urban, z którym miał okazję zagrać później w jednej drużynie.
Bonk debiut ligowy zaliczył już w wieku 17 lat! Było to w meczu z Sokołem Pniewy, a trenerem zabrzan była wówczas osoba znana z dawania szansy juniorom - Edward Lorens. Młody zawodnik musiał na to bardzo ciężko pracować, jednak jak sam mówi - było warto. Grzegorz zbierał wzory z takich piłkarzy jak: Jerzy Brzęczek, Piotr Jego, Aleksander Kłak, Tomasz Wałdoch czy Tomasz Hajto. W drużynie Górnika byli również utalentowani rówieśnicy Grzegorza: Marek Szemoński, Mariusz Nosal i Rafał Jarosz.
Po pewnym czasie w Górniku nastąpiła zmiana na stanowisku trenera - Edwarda Lorensa zastąpił Jan Żurek. Wówczas miały miejsce dwa bardzo ważne wydarzenia w życiu Grzegorza. Pierwszym, tym poza sportowym, był ślub. Drugim natomiast transfer do Radzionkowa, do którego trafił wraz z dwoma swoimi kolegami - Dariuszem Kosełą i Dariuszem Klyttą. Bonk ze swoją nową drużyną w debiutanckim sezonie w pierwszej lidze zajął świetne szóste miejsce! Spory udział w tym sukcesie miał oczywiście popularny "Bonczek", który zaliczył kilkanaście asyst i strzelił cztery gole.
Po udanym sezonie w Ruchu Radzionków, Bonkiem ponownie zainteresował się zabrzański Górnik. O jego powrót walczyły szczególnie dwie osoby - Stanisław Płoskoń i Jan Żurek. "Bonczek" niechętnie przyjął wiadomość o powrocie do Zabrza, jednak później zmienił zdanie, bowiem sezon ten był prawdopodobnie jego najlepszym w karierze. Dzięki dobrej grze Bonk otrzymał powołanie do reprezentacji młodzieżowej, w której grali między innymi Marcin Baszczyński, Kamil Kosowski, Arkadiusz Głowacki, Marcin Kuźba, Artur Wichniarek czy Andrzej Bledzewski.
Kolejnym klubem w karierze Grzegorza Bonka była Wisła Płock. Pobyt na Mazowszu nie był jednak udany, bowiem nowy trener - Mirosław Jabłoński - sprowadził do drużyny Litwinów, którzy "wypełniali" jego zespół. Wkrótce pojawiła się jednak oferta z Widzewa Łódź. "Bonczek" nie miał innego wyjścia i skorzystał z tej propozycji. Niestety, jak na złość wpadł z przysłowiowego "deszczu pod rynnę", ponieważ w klubie z miasta włókniarzy "musieli występować" tym razem Brazylijczycy. Pół roku później Bonk ponownie znalazł się w Radzionkowie. Wówczas Ruch był w trzeciej lidze i miał aspiracje na awans, ale brakowało pieniędzy.
Półtora roku gry w Radzionkowie pozwoliło Bonkowi wrócić do stabilnej formy i znowu stać się wartościowym zawodnikiem. W przerwie letniej przed sezonem 2005/2006 Grzegorz Bonk otrzymał bardzo wiele ofert. Zgłosiły się po niego Lechia Gdańsk, Polonia Bytom i Arka Gdynia, ale najbardziej konkretną ofertę złożył chorzowski Ruch i "Bonczek" błyskawicznie zdecydował się na przeprowadzkę do Chorzowa. Podczas rundy jesiennej Grzegorz zagrał we wszystkich spotkaniach i zdobył jednego gola w meczu przeciwko drużynie Piasta Gliwice.
Neo
|