Drużyna "Przyjaciół Domu Dziecka" wygrała VI turniej charytatywny "Piłkarze Dzieciom". Cały zysk z imprezy zostanie przeznaczony na rzecz mysłowickiego domu dziecka.
Hala mysłowickiego MOSiR-u jak co roku wypełniła się kibicami Ruchu Chorzów. Podczas turnieju zlicytowano wiele ciekawych gadżetów, m.in. koszulki Arkadiusza Piecha, Rafała Grodzickiego, Artura Sobiecha z Hannoveru 96 i Stevena Gerrarda z reprezentacji Anglii. Kwoty, za jakie je kupiono, z pewnością uradowały Katarzynę Wolwiak, dyrektor domu dziecka. - Dzięki turniejowi nasz dom dziecka zyskał przyjaciół, którzy pamiętają o nas nie tylko podczas jednego dnia w roku - mówiła.
W zespole Ruchu wystąpili dwaj nowi zawodnicy. Ich nazwiska są kibicom dobrze znane. Niebieskie koszulki założyli, bowiem synowie Marcina Malinowskiego - Jakub oraz Pawła Abbotta - Zack. Nieoczekiwane wsparcie nie pomogło Ruchowi, który zajął w turnieju trzecie miejsce (drudzy byli hokeiści Naprzodu Janów). Pewnie stało się tak dlatego, gdyż zespół musiał sobie radzić bez trenera Waldemara Fornalika, a bramkarze rwali się do ataku. Między słupkami stanęli więc pomocnicy drużyny: Gabor Straka i Paweł Lisowski.
źródło: Niebiescy.pl / Gazeta.pl