Żeljko Djokić, serbski obrońca "Niebieskich" podkreśla, że jest gotowy do gry po urazie kolana. - To trwa już za długo - podkreśla.
Serb liczył, że wróci do meczowej kadry już na spotkanie z Polonią Warszawa. - Po rozmowie z trenerem uznaliśmy jednak, że nie ma co ryzykować. Nawet w dniu spotkania ciężko trenowałem z Leszkiem Dyją [specjalista od przygotowania fizycznego - przyp. red.], żeby być gotowym na kolejny mecz w Łodzi. Z nogą jest już wszystko w porządku. W czasie ćwiczeń z resztą zespołu czasami czuję jednak, że wciąż jest we mnie jakiś strach przed nawrotem kontuzji. Wielu piłkarzy, którzy mieli problemy z kolanami czuło to samo. Jestem pewny, że po dwóch, trzech meczach nie będę już o tym pamiętał. Muszę wyrzucić to z głowy - uśmiecha się 29-letni piłkarz, który może grać zarówno na środku jak i po prawej stronie defensywy.
źródło: Gazeta.pl