- Przegraliśmy mecz w ostatniej akcji. To był błąd z mojej strony i biorę to na klatę. Nie powinienem dopuścić do tego dośrodkowania, myślałem, że piłka wyjdzie... Szkoda, bo moim zdaniem zasłużyliśmy na trzy punkty. Od pierwszej minuty byliśmy drużyną dominującą, która stwarzała więcej sytuacji, a Ruch tak naprawdę nie istniał. Najbardziej boli, że przegrywamy w takich okolicznościach - powiedział po meczu z Niebieskimi Jakub Serafin.
- Mieliśmy sytuacje i powinniśmy jedną z nich wykorzystać. Mecz pewnie wyglądałby inaczej, bo Ruch by się otworzył. Czekali na jedną sytuację w ostatniej akcji i niestety wywieźli komplet punktów - wzdychał kapitan Puszczy Niepołomice.
źródło: Niebiescy.pl