Łukasz Janoszka (pomocnik Ruchu):
- To bardzo wymęczone zwycięstwo. Mecz nie mógł się podobać. To było bardzo brzydkie spotkanie do oglądania, ale jadąc tutaj wiedzieliśmy, że tak to będzie wyglądało i na to się nastawiliśmy. Fajne jest to, że po raz kolejny wierzyliśmy do samego końca i zgarnęliśmy trzy punkty.
Powiem szczerze, że nie pamiętam, kiedy ostatnio trafiłem do siatki w meczu ligowym. Na pewno miałem to z tyłu głowy, bo oczekiwania są duże. Sam od siebie dużo wymagam i zaczynało mnie to męczyć, ale ta seria jest już za mną.
źródło: Niebiescy.pl