- Kadrę na obóz w Kamieniu mamy już w głowie, a dzisiaj tylko potwierdziliśmy sobie nasze przemyślenia - powiedział po sparingu z Polonią trener Jarosław Skrobacz.
Ruch Chorzów zakontraktował już zimą trzech zawodników. Do zespołu dołączyli Kacper Skwierczyński z Legii Warszawa, Przemysław Maj ze Stali Mielec oraz Michał Feliks z Radomiaka Radom (dwaj ostatni na zasadzie wypożyczenia). W kadrze na zgrupowanie mogą się znaleźć ponadto zawodnicy z drużyny rezerw oraz juniorów. - Trenowało z nami kilku młodych chłopaków, ale musimy do tego podejść na spokojnie i na pewno wszyscy nie pojadą do Rybnika - wyjaśnił szkoleniowiec Niebieskich.
- Cały czas szukamy kolejnych wzmocnień. Chcemy zakontraktować bramkarza, jednak cały czas nam się te opcje zmieniają. Raz patrzymy pod kątem młodzieżowca, ale nie ukrywam, że nasze myśli chodziły też w kierunku ściągnięcia bramkarza top. Zostawiamy sobie pole manewru, gdyż ciągle chcemy jeszcze wzmocnić zespół dwoma zawodnikami i to na dwie pozycje. Muszą to być piłkarze, którzy wniosą jakość. Cały czas powtarzam, że jeśli to ma być tylko uzupełnienie, to zostańmy z tym, co mamy. Nie eksperymentujmy, bo nie jest to nam teraz potrzebne. Interesuje nas zawodnik, który grał na poziomie pierwszoligowym, jest ograny i rozegrał ileś tam spotkań dobrych. Ten okres nie sprzyja takim transferom i jest to naprawdę trudne do przeprowadzenia. Były już próby, przewinęło się kilka nazwisk, ale niestety nie doszło to do skutku - zdradził trener Skrobacz.
źródło: Niebiescy.pl