- Troszeczkę się odcinamy od ujemnych punktów, bo nie było to od nas zależne. Nie zagraliśmy jeszcze meczu, a tracimy już osiem punktów do Gaci. Dużo, ale nie mówimy o tym praktycznie w ogóle. Skupiamy się na boisku - powiedział trener Ruchu Chorzów
Łukasz Bereta, który spotkał się dzisiaj z przedstawicielami mediów. Szkoleniowiec czternastokrotnych mistrzów Polski wypowiedział się także:
o przygotowaniach
Łukasz Bereta: - Okres przygotowawczy był krótki, a przez pewien czas nie trenowaliśmy. Z kolei nawet jak trenowaliśmy, to czekaliśmy na różne decyzje. Pod względem mentalnym ciężko to nadrobić w kilka tygodni. Robimy jednak wszystko, aby się jak najlepiej przygotować.
Proces trwa. Latem odeszło czternastu zawodników, a ponadto był to krótki okres na przebudowanie drużyny. Mamy czternastu nowych, głównie młodych zawodników, którzy potrzebują czasu, aby się tej ligi nauczyć. Może nie tyle trzeciej ligi co seniorskiej gry.
o wygranej ze Skrą Częstochowa
- Zwycięstwo dało nam dużo wiary w to, co robimy. Walczyliśmy do końca, pierwszą bramkę strzeliliśmy w 88. minucie, a drugą w 93. Bardzo cieszyliśmy się po tej wygranej i mamy nadzieję, że będzie ich więcej.
Obraz samego meczu był trochę zaburzony, bo graliśmy na sztucznej murawie. Na początku spotkania brakowało nam też ogrania, na przykład sparingu z Podbeskidziem. Im jednak dłużej trwał mecz, tym lepiej wszyscy wyglądali. Rosła pewność siebie i było to widać w przebiegu spotkania. Długo nie strzelaliśmy bramki, ale były sytuacje i wyglądaliśmy coraz lepiej.
o Foto-Higienie Gać
- Czujemy pewność siebie, chcemy odnieść zwycięstwo, ale mamy respekt do rywali, bo wygrali dwa pierwsze mecze. Polonię Bytom pokonali w dziesięciu. Wraz ze sztabem byliśmy na tym meczu, także widzieliśmy ich na żywo. Materiał jest też na YouTube, więc zrobiliśmy analizę tego dobrego przeciwnika.
o ujemnych punktach
- Troszeczkę się od tego odcinamy, bo nie było to zależne od nas. Nie zagraliśmy jeszcze meczu, a tracimy już osiem punktów do Gaci. Dużo, ale nie mówimy o tym praktycznie w ogóle. Skupiamy się na boisku.
o sytuacji kadrowej
- W Częstochowie nie mogliśmy skorzystać z usług Mateusza Duchowskiego oraz Jakuba Rudka i oni raczej nie zagrają z Foto-Higieną. Wśród kontuzjowanych pojawił się jeszcze trzeci zawodnik, ale nie chcę zdradzać nazwiska. Mam nadzieję, że ten gracz zdąży się wyleczyć, a jeśli nie to będzie to kolejna strata dla drużyny.
o roli Podgórskiego i Foszmańczyka
- Oni mają nie tylko dać jakość na boisku, ale też uczyć młodych zawodników profesjonalnego podejścia do treningu i poza nim. Młodzi mają się od kogo uczyć, a trzeba dodać, że doszedł do nas jeszcze doświadczony Marcin Kowalski. Ci piłkarze będą takim filarem na boisku oraz poza nim.
o kolejnych transferach
- Są tematy, które powinny być lada dzień dopięte. Chodzi o Oliviera Lazara oraz Giorgiego Tsuleiskiriego. Trenują z nami, przygotowują się, a czy uda się ich zatwierdzić na sobotę, to już nie ode mnie zależy. Może jeszcze ktoś do nas dołączy, ale to musi być osoba, która podniesie naszą jakość.
o trzeciej lidze
- Myślę, że wszystkie mecze będą wyrównane. Foto-Higiena skazywana była na porażki i walkę o utrzymanie, a jest wiceliderem. Polonia Bytom była z kolei jednym z faworytów, bo miała bardzo dobry zespół w czwartej lidze i teraz się jeszcze wzmocniła, a dwa mecze przegrała. To będzie wyrównana liga.
o meczach przy Cichej podczas bojkotu
- Jako kibic nie pamiętam takiej sytuacji, więc ciężko mi sobie wyobrazić, że będzie tak mało ludzi na stadionie. Będzie to trudne i ciężkie dla nas, bo chociażby na Skrze dużo nam dał doping kibiców. Wsparcie nam pomogło w walce do końca.
źródło: Niebiescy.pl