Tomasz Podgórski (pomocnik Ruchu):
- Hutnik nieprzypadkowo jest liderem tabeli w swojej lidze. W przekroju całego meczu pokazywali, że fajnie grają w piłkę, nie boją się grać i ta popularna "krakowska" piłka nie jest im obca. Przeciwstawiliśmy się temu. Cieszy zwycięstwo na koniec ciężkiego zgrupowania. Nie ma co ukrywać, popracowaliśmy tutaj solidnie. Każdy wygrany mecz, każdy na zero z tyłu, będzie budował zespół. Jest kilka nowych twarzy, jesteśmy na etapie zgrywania się. Pracujemy dalej.
Poprzedni sparing wyglądał personalnie inaczej. Trener rotuje nami na bieżąco. Powiedział nam wczoraj, że dla niego nie ma żadnych faworytów. Jesteśmy na etapie poznawania się. Jest materiał do przemyśleń dla trenera i dla nas. Mamy jeszcze trochę czasu, drugie zgrupowanie i kilka sparingów. Ważne, że dziś obyło się bez kontuzji, bo najważniejsze, by każdy był w tym okresie zdrowy i mógł pokazywać pełnię swoich możliwości.
Paweł Mandrysz (pomocnik Ruchu):
- Widać, że zawodnicy Hutnika grają ze sobą przez długi czas. Cieszy nas zero z tyłu oraz to, że stworzyliśmy trochę sytuacji. Dwie udało się wykorzystać, wynik jest dla nas korzystny, więc możemy być zadowoleni.
W Kamieniu trenowaliśmy dwa razy dziennie, a to zawsze jest duży wysiłek dla organizmu. Do tego dochodziły ćwiczenia w siłowni czy hali, więc zmęczenie się nawarstwiało. Za nami tydzień ciężkiej pracy.
źródło: Niebiescy.pl