W sobotę w Archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach odbyły się uroczystości pogrzebowe księdza Gerarda Bernackiego, biskupa pomocniczego seniora Archidiecezji Katowickiej. Był wielkim sympatykiem Ruchu, przyjacielem Gerarda Cieślika.
Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył arcybiskup Wiktor Skworc, metropolita katowicki, który w homilii przypomniał życiorys i cechy duchowości śp. Gerarda Bernackiego. - Jezus jest Dobrą Nowiną o miłości Boga do człowieka. Tę Nowinę usłyszał śp. bp Gerard i jej służył. Ufamy, że w chwili przejścia z tego świata w ręce Boga, spotkał się z Jego miłosierdziem. I to jest ostatnie słowo Boga względem każdego człowieka, wypowiadane sprawiedliwością miłosierną. Niech bp Gerard odpoczywa w pokoju, a światłość wiekuista niechaj mu świeci! - powiedział na zakończenie homilii.
Po Mszy żałobnej śp. bp Bernacki został odprowadzony na cmentarz przy ul. Sienkiewicza w Katowicach. Ceremonii nad Jego grobem przewodniczył abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Ks. bp Bernacki urodził się 3 listopada 1942 roku w Książenicach. Święcenia kapłańskie przyjął w 1967 r., a w 1988 r. został biskupem pomocniczym Archidiecezji Katowickiej. Sympatyzował z Niebieskimi od wielu lat. Wielokrotnie gościł na spotkaniach wigilijnych przy Cichej i celebrował msze święte w intencji Ruchu. Był wielkim przyjacielem i fanem talentu Gerarda Cieślika. Ostatnie lata życia spędził w klasztorze Bonifratrów w Zakopanem. Zmarł 21 grudnia w Prudniku w wieku 76 lat.
źródło: Ruch Chorzów