Dariusz Fornalak (trener Ruchu):
- Myślę, że było to nasze zasłużone zwycięstwo, ale na pewno zbyt wysokie. Graliśmy dzisiaj dobrze, czasami bardzo dobrze, ale graliśmy też źle, bardzo źle i katastrofalnie słabo. Nie możemy tak grać w defensywie. Cieszę się, że mimo wielu momentów takiej słabej gry zdołaliśmy dzisiaj wygrać. Przed nami kolejne tygodnie ciężkiej pracy.
Nie biczuję się, tylko realnie oceniam to, co się działo na boisku. Przeciwnik stworzył w pierwszej połowie kilka sytuacji po naszych katastrofalnych błędach i mogło się to zakończyć zdobyciem bramki. Nie wiemy, jak ten mecz by się wtedy zakończył. Dzisiaj nam się udało wygrać, ale przyjdą takie mecze, że za takie błędy zapłacimy.
Jeśli chodzi o nowych zawodników, to Giel już z nami trenował, a Wilk dopiero do nas dołączy. Mam nadzieję, że to jeszcze nie wszyscy. Czekamy z utęsknieniem, że coś jeszcze się wydarzy.
Rafał Bosowski (drugi trener Rozwoju):
- Zacznę od gratulacji. Staje się to naszym zwyczajem, że na konferencjach musimy gratulować przeciwnikowi i to też czynię. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale nie potrafiliśmy otworzyć wyniku. Z tyłu zawsze jakiś błąd popełnimy, dlatego nie wygrywamy spotkań. Tutaj nie ma jakiejś filozofii - jeżeli się nie strzela do bramki w dobrej sytuacji, jeżeli się popełnia błędy w defensywie, to się przegrywa mecze. Chłopcy dali z siebie wszystko, walczą tak w każdym meczu, bo to są charakterni ludzie. Nie mamy też jakości jeśli chodzi o zmiany, bo na ławce siedzą młodzi zawodnicy, którzy nie są jeszcze gotowi na tę ligę. Taka jest polityka naszego klubu, że nie ściągamy obcych zawodników, tylko stawiamy na swoich. Warunki finansowe mamy mocno ograniczone. Gratuluję trenerowi i Ruchowi, bo to klub, który nie powinien grać w drugiej lidze. Życzę trenerowi, aby wytrwał w tych trudnych chwilach, bo przeżywa takie, o czym pewnie nie wszyscy wiedzą. Musi zrobić zespół z młodych chłopaków, a wymagania ma ogromne.
źródło: Niebiescy.pl