Piłkarzem Ruchu Chorzów może zostać wkrótce Jakub Kowalski. 30-letni skrzydłowy rozwiązał swój kontrakt z GKS-em Tychy i nie ukrywa, że chętnie wróciłby na Cichą. - Do Ruchu zawsze chętnie wrócę. To były moje najlepsze lata. Podejrzewam, że jeśli nie trenerzy, to ktoś z klubu jeszcze ma mój numer telefonu. Gdy pojawi się taka wola, to jak najbardziej pomogę - podkreślił "Kowal" na łamach "Sportu".
Jak na deklarację zawodnika zareagował trener Chouan Ramon Rotsa? - Nie szukamy zawodnika na tę pozycję, ale mamy jeszcze kilka dni i na pewno przemyślę sprawę Jakuba Kowalskiego. Dopiero wczoraj wieczorem dotarła do mnie informacja, że ten zawodnik chce do nas przyjść - powiedział nam po dzisiejszym sparingu.
- Trochę lat już jestem w województwie śląskim, ten klimat mi pasuje, ale też nie jestem do niego jakoś superprzywiązany. Kiedyś powiedziałem, że na stałe będę tu chciał z rodziną osiąść, ale póki mogę grać na szczeblu centralnym, będę się starał to robić. Bez znaczenia, czy na Śląsku, czy w innym rejonie Polski - zaznaczył Kowalski, który w sezonie 2013/14 zdobył z Ruchem brązowy medal mistrzostw Polski.
30-latek już wczoraj otrzymał wstępne zapytania z kilku klubów. - Daję sobie 2-3 dni na podjęcie decyzji. Czy będzie to pierwsza, czy druga liga, chciałbym jeszcze móc zaliczyć ze swoją nową drużyną kilka treningów. Podpisywanie kontraktu już w trakcie rozgrywek nie ma większego sensu. Niebawem wszystko powinno się wyjaśnić - stwierdził Kowalski.
źródło: Niebiescy.pl / Sport