Atletico wygrało w sobotę z Getafe 2:0, a z kibicami "Los Rojiblancos" wspaniale przywitał się Diego Costa, który wrócił do Madrytu po ponad 3-letniej przygodzie z Chelsea Londyn. 29-letni napastnik strzelił gola w debiucie w lidze i przy okazji zrobił... niezłą reklamę Ruchowi Chorzów!
Diego Costa to jeden z ulubieńców fanów Atletico, którzy bardzo ucieszyli się z tego transferu (madrytczycy zapłacili za niego Chelsea 50 milionów euro - przyp. red.). Brazylijczyk, który od 5 lipca 2013 roku ma także hiszpańskie obywatelstwo, 1 stycznia został zatwierdzony do gry, a już dwa dni później zdobył bramkę w wyjazdowym meczu Pucharu Króla. Stało się to zaledwie pięć minut po jego wejściu na boisko. Dodajmy, że ostatecznie ekipa trenera Simeonego pokonała Lleidę 4:0.
Prawdziwe powitanie miało jednak miejsce w sobotę, gdy Atletico zmierzyło się na Wanda Metropolitano z Getafe. Na trybunach zasiadło ponad 47 tysięcy widzów, a Costa znalazł się już w wyjściowym składzie, obok Antoine'a Griezmanna. Pierwszy gol padł właśnie po dograniu Francuza, który obsłużył Correę. Drugi był już dziełem Costy. Prawym skrzydłem pobiegł Sime Vrsaljko, który dokładnie dośrodkował, a bohater akcji wpakował piłkę tuż przy słupku.
Kibice oraz sam Diego Costa oszaleli z radości. Napastnik pobiegł za bramkę i wbiegł na schody, obok których wisiała flaga z herbem chorzowskiego Ruchu! Brazylijczyk wpadł w ramiona sympatyków i to wszystko nie spodobało się sędziemu, który wykazał się wyjątkową drobiazgowością. Costa po chwili wrócił na boisko, ale tylko na chwilę, bo arbiter pokazał mu żółtą kartkę. Drugą w tym meczu, co skutkowało tym, że zawodnik w 68. minucie musiał pójść do szatni.
Diego Costa nieświadomie zrobił jednak niezłą reklamę Ruchowi Chorzów. Zaangażowani kibice z pewnością zwrócili uwagę na flagę z Niebieskim herbem.
To już nie pierwsza tego typu sytuacja. W czasie ponad 10-letniej zgody kibiców Ruchu z Atletico było ich co najmniej kilka, może kilkanaście. Najsłynniejsza zdecydowanie ta, gdy Diego Forlan skakał z radości nad flagą "P /R\ F".
Jeśli pamiętacie inne takie sytuacje, koniecznie przyślijcie nam zdjęcia.
» Skomentuj na Facebooku lub Twitterze
źródło: Niebiescy.pl
fot. Atletico