22-letni napastnik Jakub Arak opuści Cichą. Klub może jednak na jego transferze zarobić - informuje "Sport".
W obecnych rozgrywkach Arak w czterech spotkaniach strzelił jednego gola. Trafił do siatki w meczu Pucharu Polski z Chrobrym (1:3). Pochodzący ze stolicy gracz wystąpi dzisiaj przeciwko Stomilowi, ale nie wiadomo, czy zagra w następnej kolejce w starciu z Podbeskidziem. Ze względu na proces restrukturyzacyjny, klub nie może wypłacać zawodnikom zobowiązań powstałych przed 23 czerwca a zgodnie z przepisami PZPN-u piłkarz może rozwiązać kontrakt, jeśli zaległości przekraczają dwa miesiące. Nie wiadomo, ile klub jest winny zawodnikowi, ale Arak nie zgłosił wniosku o rozwiązanie umowy. - Nie otrzymaliśmy takiego pisma od żadnego z piłkarzy Ruchu - zapewnia Łukasz Wachowski, dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN-u.
Arak chce jednak odejść z Ruchu. - Kuba ma propozycję gry w ekstraklasie. Nie mogę zdradzić nazwy klubu. Chłopak chciałby występować w najwyższej klasie rozgrywkowej. Złożyliśmy pewną propozycję działaczom Ruchu - mówi "Sportowi" Mariusz Piekarski, menedżer zawodnika. To, że napastnik opuści Cichą, jest praktycznie przesądzone. Ruch może jednak na jego transferze zarobić.
źródło: Sport