Krzysztof Warzycha (trener Ruchu):
- Inne założenia mieliśmy w pierwszej połowie, a inne w drugiej. Na początku zaprezentował się zespół nowy, niezgrany. Z kolei w 60. minucie weszła ekipa z poprzedniego sezonu i gra wyglądała o wiele lepiej. Na dzień dzisiejszy chcemy pracować nad taktyką i przy okazji oceniać piłkarzy indywidualnie. Przede wszystkim chodzi nam o zgranie zespołu, żeby jak najlepiej zaprezentować się w tym pierwszym spotkaniu.
Dzisiaj zmierzyliśmy się z rywalem z trzeciej ligi, ale wiadomo jaka była nasza sytuacja kilka tygodni wstecz. Było ciężko znaleźć sparingpartnerów i cieszymy się, że możemy się mierzyć z drużynami, które chcą jeszcze grać w tym okresie. Zaczyna się liga, jest Puchar Polski i są trudności, żeby znaleźć mocniejszego przeciwnika. Widzew i Karvina będą zdecydowanie mocniejszymi sparingpartnerami.
Jak wszyscy widzą, w defensywie mamy samą młodzież, a chcemy mieć też starszych piłkarzy. Villafane i Marković to doświadczeni zawodnicy. Tacy są nam potrzebni, bo nie możemy opierać gry obronnej tylko na młodych graczach. Chcemy stworzyć mieszankę.
źródło: Niebiescy.pl