Zapraszamy do lektury kolejnej odsłony naszego Niebieskiego podsumowania. Jak co tydzień wybieramy najciekawsze wydarzenia ostatnich siedmiu dni.
Miniony tydzień rozpoczął się dla Ruchu nieudanie - od wyjazdu do Kielc. Choć optyka byłaby dziś zupełnie inna, gdyby nie pewna seria niefortunnych zdarzeń. Zaczęło się od koszmarnego pudła Miłosza Przybeckiego, o którym jednak więcej pisać nie będziemy, bo zwyczajnie szkoda nam już pastwić się nad "Miłym". Poza tym i tak napisano już o tym kiksie wystarczająco dużo.
Później Martin Konczkowski przestał być Martinem Konczkowskim i dał się ograć tak, że pewnie w 9 przypadkach na 10 by do tego nie dopuścił. Dzieło zwieńczył rykoszet - piłka odbiła się od Rafała Grodzickiego, zmyliła świetnie broniącego tego dnia Libora Hrdlickę i Ruch definitywnie pożegnał się z i tak mocno wybujałymi fantazjami o grupie mistrzowskiej.
***
Porażka z pewnością nie poprawiła atmosfery podczas przyjęcia w domu Fornalików. We wtorek bowiem swoje 54. urodziny obchodził Waldemar, dla którego mecz z Koroną był 300 spotkaniem ligowym w roli trenera na poziomie ekstraklasy.
Raz jeszcze trenerowi Kingowi życzymy zdrowia, powodzenia w życiu osobistym i więcej okazji do radości. I by w końcu w swoim ukochanym klubie, któremu bez wątpienia jest oddany, zaznał należnego mu komfortu pracy!
***
We wtorek w chorzowskim magistracie odbyło się posiedzenie Rady Miasta. Do ratusza pofatygował się prezes Janusz Paterman. Chciał zabrać głos i przekonać urzędników, żeby przekazali na klub 2 miliony złotych (z tytułu promocji miasta) już teraz, a nie, jak to zwykle bywało, w ostatnim kwartale. Niestety, nie wziął pod uwagę, że istnieje coś takiego, jak porządek obrad. A radni akurat tym razem o Ruchu nie mieli zamiaru dyskutować - zajmowali się tak nieistotnymi z punktu widzenia działaczy klubu rzeczami, jak łączenie szpitali, czy tworzenie związku metropolitarnego. I nie zgodzili się na udzielenie głosu Patermanowi.
Obecnemu szefowi Ruchu współczujemy, bo intencje miał z pewnością jak najlepsze. Wygląda jednak na to, że jego poprzednik mocno nadszarpnął zaufania w Urzędzie Miasta i wyciąganie ręki po pomoc nie będzie już tak proste.
***
Trwają zmiany personalne przy Cichej. Tym razem z klubem pożegnała się Donata Chruściel. Aby nie przeżyła zbytniego szoku, dziękowano jej sukcesywnie co kilka dni. Najpierw na stanowisku rzecznika prasowego zastąpił ją szerzej nieznany Witold Jajszczok, a w ostatnią środę otrzymała wypowiedzenie ze stanowiska szefa marketingu. Cóż - Donatę będziemy wspominać z sympatią i życzymy jej powodzenia w nowym miejscu pracy.
Dobrą wiadomością jest bez wątpienia nazwisko jej zastępcy. Został nim Aleksander Kaim, który w Ruchu pracuje już 3 lata i doskonale poznał specyfikę klubu. Kto jak kto, ale on ze swojej roboty wywiązywał się dotąd bez zarzutu. Jemu życzymy powodzenia i wiele zapału do pracy, a szefom Ruchu - by mimo przeciwności byli w stanie wykorzystać potencjał samego Kaima, ale też jego współpracowników.
***
Święta Wielkiejnocy okazały się dla kibiców Ruchu świetną okazją do sprawienia radości najmłodszym. W czwartek fani Ruchu z Rudy Śląskiej wraz z Martinem Konczkowskim oraz Adlerem odwiedzili podopiecznych Ośrodka Adaptacyjnego dla Dzieci Niepełnosprawnych w swoim mieście. Z kolei w chorzowskim ośrodku Kibice Razem dzieci, które regularnie odwiedzają ośrodek, wzięły udział w wielkanocnym malowaniu jajek.
***
Wielka Sobota dla kibiców Ruchu nie była wielka ani trochę. Choć Niebiescy zaprezentowali się lepiej, niż z Koroną, znów ulegli - tym razem przy Cichej z Pogonią. Pierwszą bramkę stracili znów po rykoszecie. Zgadnijcie, od kogo odbiła się piłka. Może w Poznaniu powinien wystąpić na szpicy?
Ale ujmijmy sprawy poważnie, bo robi się poważnie - po świetnym początku wiosny nastąpiły dwie kolejne porażki i Ruch znów zakotwiczył w strefie spadkowej. Lada moment rozpocznie się runda finałowa, przy Cichej rozegrane zostaną prawdopodobnie 3 mecze. Radzimy wam, by zakreślić ich daty w kalendarzach, gdy tylko się pojawią. I wesprzeć Niebieskich z trybun, by pokazać, że ekstraklasa w Chorzowie ma sens.
***
Przypominamy, że trwają zapisy na wyjazd do Poznania. Spotkanie z Lechem odbędzie się w najbliższą sobotę i zakończy fazę zasadniczą Lotto Ekstraklasy. Wyjazd organizuje Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów "Niebiescy". Kibice Niebieskich otrzymali aż 2000 biletów! Chętni ze szczegółami mogą zapoznać się
tutaj.
źródło: Niebiescy.pl