W Monachium zostały zorganizowane obchody 100. rocznicy urodzin Ernesta Wilimowskiego - jednego z najlepszych piłkarzy w historii futbolu, który czterokrotnie poprowadził Ruch do mistrzostwa Polski i zdobył także Puchar Niemiec z drużyną TSV 1860. Podczas wizyty w stolicy Bawarii przeprowadziliśmy krótki wywiad z
Jochenem Kaufmannem, przedstawicielem "Fanprojekt München", jednego z organizatorów wydarzenia. Zapraszamy.
Jak wyglądały przygotowania do organizacji obchodów 100. rocznicy urodzin Ernesta Wilimowskiego? Skąd pomysł, by zaprosić do Monachium kibiców Ruchu Chorzów?
Jochen Kaufmann: - Pomyśleliśmy, że skoro robimy uroczystość o piłkarzu, o Erneście Wilimowskim, który miał tak duże znaczenie dla Śląska oraz Ruchu Chorzów, to potrzebujemy również osoby z tego klubu. Kibice Ruchu musieli być z nami obecni, żebyśmy mogli poznać ich perspektywę i móc ją sobie przybliżyć. Tak abyśmy nie mówili tylko o historiach, o których można przeczytać, lecz abyśmy mogli usłyszeć oryginalną perspektywę kibiców Ruchu.
Czy jesteś zadowolony z przebiegu panelu dyskusyjnego?
- Uważam, że było to bardzo udane spotkanie. W tym roku byłem pierwszy raz w Polsce, co nie ma bezpośrednio związku z waszą wizytą, a teraz miałem dzięki wam okazję, by poznać Polaków, Ślązaków. Moim zdaniem taka bezpośrednia wymiana bardzo wzbogaca własne życie, własną perspektywę. Ostatnie dwa dni uważam za bardzo udane, szczególnie dlatego, że znacie wiele historii o Wilimowskim, które mogą być przez was inaczej opowiedziane, aniżeli przez niemieckiego historyka. Pod tym względem bardzo się cieszę, że mogliśmy was tutaj gościć oraz spędzić z wami wspólnie dwa i pół dnia.
Widzimy, że również postrzegacie Ernesta Wilimowskiego jako legendę. Ile znaczy on dla monachijczyków, kibiców 1860, Bayernu? Jakie znaczenie ma on w dzisiejszych czasach?
- Niestety trzeba przyznać, że Wilimowski w Niemczech popadł w zapomnienie, nie jest już tak znany jak kiedyś. Chcieliśmy poprzez tę uroczystość zwrócić uwagę, ilu piłkarzy ostatniego stulecia rozgrywało mecze zarówno dla Niemiec jak i dla Polski, czasem nawet pomiędzy obiema tymi drużynami oraz jakie fascynujące historie się z tym wiążą. Dzisiaj dla 1860 Wilimowski niestety nie odgrywa tak dużej roli. Taka jest niestety rzeczywistość.
Rozmawiali: Neo, Kynta (Niebiescy.pl)