Piątek był w Chorzowie bardzo burzliwym dniem. Wieczorem Ruch zmierzył się z Cracovią, a wcześniej doszło do kilku ważnych spotkań, podczas których rozmawiano o pożyczce dla klubu oraz ewentualnej dymisji Prezesa Dariusza Smagorowicza. Czy rzeczywiście do niej dojdzie?
Delegacja kibiców Niebieskich w piątek z samego rana spotkała się z Prezesem Smagorowiczem i Prezydentem Kotalą, by szczegółowo poznać sytuację związaną z pożyczką. Podczas burzliwych rozmów, w których wzięli udział także prawnik i finansiści z ramienia miasta, sternik klubu zapytał prezydenta, kiedy ma się podać do dymisji. Kotala, który podczas czwartkowej sesji bardzo ostro wypowiedział się na temat Smagorowicza, nie powtórzył jednak swoich słów z poprzedniego dnia.
Należy w tym miejscu zaznaczyć, że w czasie wczorajszego meczu z Cracovią część kibiców głośno domagała się dymisji Dariusza Smagorowicza. Kilkakrotnie skandowano między innymi "Zmiana prezesa, w Chorzowie zmiana prezesa".
Dzisiaj Prezydent Chorzowa wypowiedział się na ten temat na łamach portalu KatowickiSport.pl. - Czy domagam się jego dymisji? Podczas czwartkowej sesji padły ostre słowa, ale należy je traktować raczej jako próbę zmobilizowania Prezesa Ruchu do większej aktywności przy przedstawianiu twardych zabezpieczeń pożyczki - stwierdził Kotala.
W czasie piątkowego spotkania, finansiści magistratu, za zgodą Prezesa Smagorowicza, przedstawili delegacji kibiców sytuację związaną z pożyczką. Na koniec stwierdzono, że są zabezpieczenia na pierwszą i prawdopodobnie także na trzecią transzę, natomiast druga wymaga jeszcze uzupełnienia dokumentów. Włodarze miasta nie akceptują bowiem zabezpieczeń w postaci akcji Ruchu czy herbu klubowego, których wartość nie jest ich zdaniem precyzyjnie określona.
Przedstawiciele magistratu podtrzymali chęć udzielenia klubowi pożyczki w wysokości 18 milionów złotych, jednak oczekują uzupełnienia dokumentacji o twarde zabezpieczenia, np. w postaci majątku. Rozmowy trwają, a dużą rolę odgrywa w nich m.in. przewodniczący Rady Nadzorczej Ruchu Aleksander Kurczyk, który zapewnił już zabezpieczenie pierwszej transzy, a w piątek po raz kolejny spotkał się z Prezydentem Kotalą. Sytuacja powinna się wyklarować do najbliższego czwartku, gdy dojdzie do nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Chorzów.
Jak się zatem okazuje, sytuacja nie wygląda ani tak dobrze, jak sygnalizowali działacze Ruchu, ani tak źle jak wydawało się po czwartkowej sesji Rady Miasta.
źródło: Niebiescy.pl