Przed ekipą trenera Waldemara Fornalika kolejny bój o utrzymanie w ekstraklasie. W piątek na Cichą przyjedzie Pogoń Szczecin, na której czele stoi Słowak Jan Kocian, szkoleniowiec doskonale znany w Chorzowie.
Ruch i Pogoń zaliczyły niezbyt udany początek wiosny. Niebiescy w trzech meczach zainkasowali cztery punkty, zaś "Portowcy" tylko dwa. W tabeli sporą przewagę mają jednak szczecinianie, którzy nieźle prezentowali się jesienią i zgromadzili już 29 oczek, które pozwalają na zajmowanie dziesiątej pozycji w tabeli.
Chorzowianie mogą czuć spory niedosyt, bo w ich zasięgu był remis z Lechem Poznań oraz zwycięstwo z Lechią Gdańsk. Teraz muszą jednak zapomnieć o niewykorzystanych szansach i patrzeć w przyszłość. Do końca fazy zasadniczej pozostało jeszcze 8 kolejek i 24 punkty do zdobycia. - Ja już parę sezonów walczyłem o utrzymanie, więc wiem, że nie jest to łatwy kawałek chleba. Musimy być mocni psychicznie i wytrzymać presję, która może być coraz większa - powiedział Marcin Malinowski w rozmowie z dziennikiem "Sport".
Zawodnicy Niebieskich spotkają się w piątek z trenerem Janem Kocianem, który latem 2014 roku zaprowadził ich do brązowego medalu i czwartej rundy eliminacyjnej Ligi Europy. - Przeżyliśmy wspólnie fajne chwile i nikt tego nie neguje, ale teraz nie będzie sentymentów. Musimy wygrać z Pogonią i tylko zwycięstwo nas interesuje - wskazał "Malina", który wraca do gry po kontuzji. - Ta porażka może zaboleć wielu fanów Ruchu, ale inaczej się nie da, to jest piłka nożna. Jutro to my chcemy wygrać i zdobyć trzy punkty, a później będę życzył Niebieskim, żeby pięli się do góry tabeli - zaznaczył szkoleniowiec Pogoni.
"Portowcy" przyjechali na Górny Śląsk w niemal najsilniejszym składzie. W kadrze zabrakło jedynie kontuzjowanego od dłuższego czasu Patryka Małeckiego, a także Japończyka Murayamy. - Czeka nas bój taktyczny, w którym żadna z drużyn nie zaprezentuje jakiegoś hurra futbolu. Obydwa zespoły są dobre w defensywie i to będą takie futbolowe szachy. Będzie dużo taktyki i każdy będzie chciał uniknąć błędów - stwierdził Jan Kocian.
Trener Waldemar Fornalik nie będzie mógł skorzystać z usług Rafała Grodzickiego, który pauzuje za kartki. Na liście nieobecnych znajdują się ponadto czterej kontuzjowani gracze: Marcin Kuś, Michał Szewczyk, Miłosz Trojak oraz Patryk Lipski. W ostatnich dniach niewielkie problemy miał Kamil Mazek. 20-latek w środę trenował już jednak z drużyną i powinien być do dyspozycji szkoleniowca Ruchu. Warto dodać, że po pauzie za żółte kartki wraca najlepszy strzelec chorzowian, Grzegorz Kuświk.
Sędzią głównym piątkowego meczu będzie Marcin Borski z Warszawy. Transmisję telewizyjną przeprowadzą stacje Canal+ Family oraz nSport+, natomiast my zapraszamy na naszą sportowo-kibicowską
relację LIVE! Początek spotkania o godz. 18:00.
Przewidywane składy:
Ruch: Putnocky - Konczkowski, Malinowski, Helik, Oleksy - Zieńczuk, Surma, Babiarz, Starzyński, Gigołajew - Kuświk.
Pogoń: Janukiewicz - Rudol, Golla, Hernani, Ricardo Nunes - Frączczak, Rogalski, Murawski, Akahoshi, Danielak - Robak.
|
źródło: Niebiescy.pl