Głównym organizatorem meczu przyjaźni "BSB bRatErstwo dla piłki" jest Stowarzyszenie Kibiców Elany Toruń "Elanowcy", w którym funkcję prezesa pełni
Marcin Lewandowski. "Lewy" opowiedział nam, jakiego formatu będzie to wydarzenie, a także dlaczego warto się wybrać w sobotę do Torunia. Zapraszamy do przeczytania krótkiej rozmowy, mamy nadzieję, że zobaczymy się na stadionie im. Grzegorza Duneckiego!
Historyczny mecz Elany z Ruchem już za kilkadziesiąt godzin. Jakie to będzie wydarzenie?
Marcin Lewandowski: - To będzie największe wydarzenie w Toruniu od lat, jeżeli nie największe w historii. Szkoda, że to kibice muszą ściągnąć do Torunia ekstraklasę, a nie działacze.
Ilu kibiców zasiądzie na trybunach i jakie atrakcje, poza samym meczem, zostaną dla nich przygotowane?
- Mamy nadzieję, że komplet, jednak stadion może pomieścić niestety tylko 4000 widzów. Liczymy na liczne przybycie naszych przyjaciół spod znaku niebieskiej eRki. Jeśli chodzi o atrakcje, to robimy oprawę meczu podobną jak na Lidze Mistrzów, skoki spadochronowe, no i przede wszystkim doping jakiego w Toruniu jeszcze nie było. Dodatkowo zgłosiliśmy zgromadzenie, dzięki czemu przejdziemy spod stadionu na przepiękną starówkę Torunia. Tam będzie można zaakcentować naszą obecność oraz napić się zimnych napojów :)
» Informacje o sprzedaży biletów w Chorzowie
Jako organizatorzy pamiętacie również o potrzebujących. Dla kogo dokładnie będziemy zbierać pieniądze?
- Zawsze wspieramy dzieciaki z Domu Dziecka nr 2 w Toruniu i tym razem również o nich nie zapominamy. Po rozmowach z panią koordynator wiemy, że dzieciakom przydałby się wyjazd , który mamy nadzieję sfinansujemy. Do tego odszedł od nas nasz przyjaciel i najwierniejszy kibic Elany, "Mucha", który był założycielem oraz prezesem Fundacji "Serce Dzieciom". Musimy kontynuować jego misję i także wesprzemy podopiecznych jego fundacji.
Jak mecz Elany z Ruchem jest odbierany w Toruniu, wśród jego mieszkańców?
- Bardzo pozytywnie. Ludzie często gratulują nam pomysłu i determinacji. Cieszą się, że będą mogli zobaczyć jeden z najlepszych polskich zespołów na żywo, w Toruniu.
Co jako główny organizator chciałbyś przekazać kibicom na chwilę przed rozpoczęciem meczu?
- To co mówię od dawna: takie mecze nie zdarzają się na co dzień. Tym bardziej, że nasza zgoda trwa już ponad 20 lat, a nigdy Elana z Ruchem nie spotkała się na boisku. Czyli to tak naprawdę nasze przypieczętowanie wieloletniej przyjaźni.
Na
Fan Page'u Stowarzyszenia Kibiców Elany Toruń "Elanowcy" trwa licytacja wyjątkowych biletów z meczu przyjaźni. Zysk zostanie przekazany dla fundacji "Serce Dzieciom", której założycielem i prezesem był śp. "Mucha". Zachęcamy do wsparcia tej inicjatywy.
źródło: Niebiescy.pl