Grzegorz Kuświk przełamał swoją niemoc strzelecką i dał Ruchowi zwycięstwo w derbach z gliwickim Piastem. Pierwsza wygrana Niebieskich w tym sezonie Ekstraklasy ma rozpocząć masz w górę tabeli, czyli tam, gdzie miejsce ekipy trenera Jana Kociana.
Niebiescy już w 2. minucie meczu ruszyli z atakiem na bramkę Piasta. Marcin Kuś włączył się do akcji wspólnie ze Starzyńskim i Kuświkiem, jednak zabrakło dobrego wykończenia. To rozpoczęło wymianę ciosów, która trwała w zasadzie przez cały mecz. Piłkarze z Gliwic w 9. minucie gry wykonali rzut wolny i po dośrodkowaniu Podgórskiego piłkę dotknął jeszcze Horvath, jednak pewnie obronił Kamiński. W odpowiedzi oglądaliśmy próbę Babiarza, ale strzał z miejsca nie wyszedł i ostatecznie przeleciał obok bramki.
W 13. minucie znowu pokazał się Kuś, który ładnie dograł piłkę do Kuświka. Snajper Ruchu zdołał przełożyć piłkę na prawą nogę, zostawiając za sobą obrońcę i pewnym strzałem w róg pokonał Cifuentesa. Od tego momentu Niebiescy starali się prowadzić grę na swoich warunkach, chociaż piłkarze Piasta w ciągu dwóch minut stworzyli sobie dwie groźne sytuacje - Kamiński obronił jednak strzały Wilczka i Podgórskiego.
Po tych sytuacjach spotkanie nieco się uspokoiło, aż do 25 minuty, gdy znowu zaatakowali piłkarze z Cichej 6. Kuświk prostopadle zagrał do Zieńczuka i udało się wywalczyć aut na wysokości pola karnego gospodarzy. Po wybiciu piłki przez Kowalskiego uderzył "Zieniu", ale jego strzał minął bramkę Piasta w znacznej odległości.
W 34. minucie mogło być 1:1 po strzale Gerarda Badii i rykoszecie jednego z obrońców Niebieskich, jednak Kamiński nie dał się zaskoczyć i nadal to Ruch prowadził. 37 minuta znowu szczęśliwa dla piłkarzy z Chorzowa, bo Wilczek już położył Malinowskiego i miał przed sobą tylko Kamińskiego, ale uderzył obok bramki. Napór gliwiczan trwał w najlepsze. Po rzucie rożnym uderzył Osyra, jednak również niecelnie. W odpowiedzi Kuświk ładnie zagrał do "Babiego", ale jego strzał poleciał prosto w ręce bramkarza. Na koniec pierwszej połowy jeszcze raz zaatakował Piast, lecz wywalczony przez Wilczka rzut rożny również nie zmienił wyniku i do przerwy to Ruch prowadził.
Drugą połowę lepiej zaczęli piłkarze z Gliwic, którzy już w 48. minucie myśleli, że wywalczyli rzut karny, jednak sędzia uznał, że Jurado próbował go oszukać i pokazał mu żółtą kartkę.
Piłkarze z Chorzowa bez większych problemów utrzymywali korzystny rezultat i mimo mniejszego posiadania piłki, starannie rozbijali ataki "Piastunek". Krzysztof Kamiński czuł się pewnie w bramce i jego interwencje nie wymagały dużego nakładu sił. Niebiescy mieli okazję nawet podwyższyć wynik, jednak strzał Kuświka po zagraniu od Włodyki padł łupem bramkarza Piasta. Godna uwagi była akcja gliwiczan z 71. minuty, kiedy to Horvath głową nie trafił do pustej bramki. Było to jedno z niewielu zagrożeń pod bramką chorzowian.
W 83 minucie powinno być 2:0. Michał Efir w sytuacji sam na sam ograł bramkarza, jednak po balansie ciałem przewrócił się i piłka opuściła boisko. W odpowiedzi uderzył Podgórski, ale pewnie wypiąstkował tę piłkę Kamiński. Do końca spotkania wynik już się nie zmienił, chociaż okazji jeszcze nie brakowało.
Ruch Chorzów zdobył pierwszy komplet punktów i to w Derbach Śląska. Zespół trenera Kociana przygotowuje się już do meczu w Lidze Europy, a zwycięstwo powinno być dobrym prognostykiem przed konfrontacją z Metalistem Charków.
Zapraszamy do przeczytania naszej
relacji LIVE
Piast Gliwice 0:1 (0:1) Ruch Chorzów
Bramka: Kuświk 13'
Żółte kartki: Jurado, Murawski - Dziwniel, Gigołajew
Składy:
Piast: Cifuentes - Klepczyński, Horvath, Osyra, Brożek (78' Szeliga) - Podgórski, Martinez, Said (46' Murawski), Wilczek, Badia (60' Kędziora) - Jurado.
Rezerwowi: Szmatuła, Polak, Izvolt, Docekal.
Trener: Angel Perez Garcia
Kapitan: Tomasz Podgórski
Ruch: Kamiński - Kuś, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski (65' Włodyka), Surma, Babiarz, Starzyński, Zieńczuk (88' Gigołajew) - Kuświk (77' Efir).
Rezerwowi: Lech, Helik, Szyndrowski, Urbańczyk.
Trener: Jan Kocian
Kapitan: Marcin Malinowski
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)
Widzów: 5111 (w tym 1400 kibiców Ruchu)
|
źródło: Niebiescy.pl