Prawie półtora roku temu "Niebiescy" przegrali z Karpatami 0:3. Teraz zapowiadało się na lepszy wynik, ale skończyło się podobnie, bo porażką 1:3. Trzeba jednak dodać, że Ukraińcy wykazali się ogromną skutecznością.
Od początku spotkania inicjatywę na boisku posiadał Ruch. Stworzył kilka dogodnych okazji, ale napastnicy Maciej Jankowski i Arkadiusz Piech nie zamienili ich na gole. "Niebiescy" zagrali ponadto solidnie w defensywie i gościom z Lwowa nie udało się zbyt wiele zdziałać.
Sytuacja zmieniła się po przerwie, w której chorzowianie dokonali kilku zmian. - Było trochę eksperymentów. Na prawej stronie obrony mieliśmy testowanego Totha, w środku Djokicia i młodego Staszowskiego, a na lewej Lewczuka. Całościowo nie funkcjonowało to aż tak źle, ale współpraca dwóch stoperów była tragiczna - stwierdził trener Waldemar Fornalik.
Pierwszy gol padł po błędzie Żeljko Djokicia, który dał się ograć Ołeksandrowi Kaśjanowi. Napastnik z zimną krwią pewnie pokonał Perdijicia. Wicemistrzowie Polski regularnie atakowali bramkę Karpat, ale w 61. minucie niefortunnie stracili piłkę na ich połowie. Lwowianie przeprowadzili szybką kontrę, Lucas uciekł obrońcom, "ostemplował" słupek i powiększył prowadzenie.
Stoperzy "Niebieskich" nie popisali się także przy trzecim golu. Kaśjan miał bardzo dużo miejsca na środku pola karnego Ruchu i po raz drugi nie dał szans chorwackiemu golkiperowi. W 88. minucie piłkarzom trenera Fornalika udało się zdobyć honorową bramkę. 17-letni Kamil Włodyka popisał się ładnym uderzeniem z 18 metrów i umieścił piłkę idealnie przy słupku.
Sztab szkoleniowy Ruchu w drugiej połowie przetestował Słowaka Mikulasa Totha. 24-letni prawy obrońca podczas rozgrzewki popisał się kilkoma niezłymi uderzeniami z dystansu, ale w konfrontacji z Karpatami zaprezentował się przeciętnie. - Mam mieszane uczucia - powiedział trener Fornalik, a dyrektor sportowy Mirosław Mosór dodał, że Słowak raczej w Chorzowie nie zostanie.
Na sparingu pojawiło się ponad 300 kibiców Ruchu, z czego większość z Fan Clubu Niebieskie Południe, który wywiesił flagę "Radlin".
Zapraszamy do przeczytania
relacji LIVE
Sparing: Ruch Chorzów 1:3 (0:0) Karpaty Lwów
Bramki: Włodyka 88' - Kaśjan 51', Lucas 62', Kaśjan 68'
Składy:
Ruch:
I połowa: Pesković - Djokić, Stawarczyk, Sadlok, Szyndrowski - Zieńczuk, Malinowski, Straka, Janoszka - Jankowski, Piech.
II połowa: Perdijić - Toth, Djokić, Stawarczyk (58' Staszowski), Lewczuk - Zieńczuk (60' Włodyka), Straka (60' Lisowski), Starzyński, Janoszka (60' Smektała) - Niedzielan, Piech (60' Kuświk).
Karpaty: Bogatinov - Oszczypko (85' Hirskyj), Balazic, Milosević (69' Avelar), zawodnik testowany (69' Ozarkiw) - Tkaczuk (73' Dauszwili), Chudobjak (65' Hudyma), Hołodiuk (77' Martyniuk), Ksionz, Kopołoweć (46' Lucas) - Hładkyj (46' Kaśjan).
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)
Widzów: 500 (w tym około 300 kibiców Ruchu z Niebieskiego Południa)
|
źródło: Niebiescy.pl