W Zawierciu odbył się dziś turniej dla dzieci ze szkół podstawowych zorganizowany przez Fan Club Ruchu Chorzów "Jurassic Fans Zawiercie". Impreza odbyła się w ramach "Niebieskiej Majówki".
Do turnieju przystąpiło 6 zespołów podzielonych na dwie grupy. Młodzi piłkarze mogli poczuć atmosferę, jaką potrafią stworzyć piłkarscy fani podczas meczów, gdyż na trybunach pojawiła się duża grupa kibiców z Zawiercia. Wzdłuż boiska zawisły trzy flagi, zaś na trybunie machano kilkunastoma flagami na kiju.
W grupie pierwszej wystąpiły "szóstka", "piątka" oraz szkoła podstawowa z Ogrodzieńca. Najlepsza okazała się drużyna gospodarzy czyli "szóstka", która wygrała dwa spotkania i awansowała do finału. W pojedynku o drugie miejsce Ogrodzieniec pewnie, bo 6:2 pokonał SP 5.
Zmagania w grupie drugiej toczyli młodzi piłkarze z SP9, SP8 oraz z Pilicy. Bezkonkurencyjni okazali się piłkarze z SP9, którzy wygrali dwa spotkania. Druga pozycja przypadła piłkarzom z Pilicy. Gry półfinałowe zdominowane zostały przez zawodników, którzy mierzyli się w grupie pierwszej. W finale ponownie spotkała się więc drużyna SP6 oraz Ogrodzieńca. Mecz był niezwykle zacięty. Mimo przewagi "szóstki" pierwsi bramkę zdobyli piłkarze z Ogrodzieńca. Jednak mobilizująco podziałało to na gospodarzy, a w szczególności na Michała Kondasa, który ustrzelił hat-tricka i przesądził o wygranej 3:1. Najlepszym bramkarzem turnieju został Adrian Matusiak (SP Ogrodzieniec). Korona króla strzelców padła łupem Michała Kondasa, zaś Puchar Fair Play przypadł szkole podstawowej nr 8.
W hali zawierciańskiego OSiR-u podczas meczu finałowego pojawili się długo wyczekiwani goście, którymi byli piłkarze i trenerzy Ruchu Chorzów. Zawodników ósmej drużyny ekstraklasy reprezentowali Wojciech Grzyb, Marcin Malinowski, Arkadiusz Piech oraz Rafał Grodzicki. Dodatkowo pojawili się także reprezentanci młodej ekstraklasy - Michał Kuchta oraz Rafał Sikora. W Zawierciu pojawili się także Jerzy Wyrobek i Dariusz Gęsior. Nie zabrakło również Marzeny Mrozik, dyrektor ds. marketingu w chorzowskim klubie.
Wszyscy uczestnicy turnieju otrzymali pamiątkowe puchary oraz gadżety "Niebieskich". Dla zwycięzców kolejną niespodzianką była możliwość zmierzenia sił w meczu przeciwko piłkarzom Ruchu. Co ciekawe, bramki gości z Chorzowa strzegła maskotka "Adler". Gracze Ruchu musieli zmierzyć się także z uczniami "szóstki" - mistrzem Śląska w "grach i zabawach". Po zakończeniu imprezy podopieczni Waldemara Fornalika udali się do Domu Dziecka w Zawierciu.
Turniej zorganizowany przez kibiców Ruchu z Zawiercia zakończył się pełnym sukcesem. "Jurassic Fans Zawiercie" po raz kolejny potwierdzili, że są coraz prężniej działającym "Niebieskim" Fan Clubem.
źródło: Niebiescy.pl / Zawiercie.info