strona główna Forum Kibiców Fan Page Niebiescy.pl Twitter Niebiescy.pl Stowarzyszenie Wielki Ruch Typer Foto TV Niebiescy w Youtube Relacje LIVE
Bramki ze snów, w Kielcach wygrał Ruch!
  • Data: 08.05.15; 17:10 (akt. 20:10)  Dodał: Luki
Arena Kielc w końcu padła łupem chorzowian. Ruch z wyjazdu przywozi niezwykle cenne trzy punkty, które Niebiescy zdobyli po trafieniu Filipa Starzyńskiego z rzutu wolnego, a także niezwykłym uderzeniu Marka Zieńczuka sprzed pola karnego. Podopieczni trenera Fornalika mieli też sporo szczęścia, bo rywalom wyraźnie tylko jego dziś brakowało. Dzięki zwycięstwu Ruch jest 4 zespołem z 20 punktami na koncie i zwiększył dystans do strefy spadkowej na 4 punkty, ale z taką grą może być już tylko lepiej.

Chorzowianie na pierwszy z decydujących meczów, a także po trzecie wyjazdowe zwycięstwo w sezonie pojechali do stolicy województwa świętokrzyskiego w swoim żelaznym ustawieniu. Wydaje się, że Visnakovs na stałe zagości na prawym skrzydle, a parę stoperów będą tworzyć Grodzicki z Helikiem. Natomiast "Koroniarze" w stosunku do ostatniego meczu dokonali dwóch zmian. Przede wszystkim zawieszonego za kartki Kiełba zastąpił Pyłypczuk. W ataku natomiast zagrać miał Porcellis.

Pierwszy gwizdek Bartosza Frankowskiego w zasadzie nie ożywił sennej atmosfery panującej na Arenie Kielc. Piłkarze wymieniali podania, ale wszystko bezpiecznie, bez ryzyka, jak gdyby była to pierwsza ligowa kolejka. Impas próbował przełamać prostopadłym podaniem Michał Helik, ale adresat - Grzegorz Kuświk w pojedynku biegowym z Cerniauskasem był ciut za wolny. Chwilę później kolejna dobra piłka do Kuświka zmusiła do interwencji Sylwestrzaka. Stoper wyjaśnił temat, ale pretensje miał z tego powodu Fornalik, który uznał, że jego snajper nie do końca dobrze się zachował, bo powinien był walczyć chociażby o rzut karny. Po tej akcji w zasadzie sytuacja wróciła do poprzedniej, pozbawionej jakichkolwiek emocji. Gospodarze nie kwapili się by agresywnie podchodzić pod rywala, a Ruch nie chciał wziąć na siebie ciężaru prowadzenia gry. Ożywić sytuację mogły stałe fragmenty gry, ale i Putnocky, i Cerniauskas dobrze radzili sobie z piłkami granymi przez rywali, choć później było już zgoła inaczej.

Niebiescy marnowali też szanse dawane przez Koronę. W zasadzie jednego ze "Scyzorów" - Oliviera Kapo. Kolejna strata Francuza w 16. minucie powinna była się skończyć przynajmniej strzałem, ale Starzyński źle przyjął, przez co dał czas defensorom rywali na interwencję. Chwilę później Gigołajew próbował indywidualnej akcji, ale jego uderzenie z ostrego kąta nie miało większych szans powodzenia. Skoro nie szło z bliska, to Bartłomiej Babiarz uznał, że może wyjść z daleka. Futbolówka nie poleciała jednak w światło bramki. Szanse stwarzane przez Niebieskich pokazywały, że to właśnie oni kontrolują to spotkanie. Jednak posiadanie piłki w zasadzie uśpiło czujność chorzowian. W 25 minucie Helik dwukrotnie musiał ratować swoich kolegów. Najpierw przy dograniu Kapo do Luisa Carlosa pierwszy pojawił się piłce, a później perfekcyjnie wyczyścił sytuację po błędzie Konczkowskiego. Gospodarze poczuli więc, że nie do końca dobrze ich rywale poczynają sobie w obronie. Dobitnie pokazał to Pyłypczuk, który przez dobre pół minuty utrzymywał się przy futbolówce w polu karnym Putnockiego. W końcu zdecydował się na strzał, co też zmusiło Słowaka do zaprezentowania swoich umiejętności - najpierw wyśmienitych przy obronie strzału Ukraińca, a później tych gorszych - czyli błędnego obliczania toru lotu piłki po centrze z rzutu rożnego. Złe wypiąstkowanie ustawiło Malarczyka w wymarzonej sytuacji - na 7 metrze z leżącym bramkarzem. Na szczęście skończyło się tylko na strachu, bo "Puto" do zdążył wrócić między słupki.

Przebudzenie kielczan nie trwało długo. Ruch zakasał rękawy i postarał się o kolejną szansę. A była nią okazja Visnakovsa, która ostatecznie została zablokowana przez stoperów, ale mimo to futbolówka minimalnie minęła zewnętrzną część słupka. Łotysz mógł wykorzystać świetne zgranie Kuświka, który głową wyłożył koledze piłkę. Podopieczni Fornalika mieli nadal spore problemy ze stałymi fragmentami gry. Po jednym z nich, kolejny raz sporo pracy miał Putnocky, tym razem po główce Sylwestrzaka. Piłka spadała za plecy golkipera, ale ten popisał się wyśmienitą interwencją. Dobre humory, które dopisywały kielczanom po udanych zagraniach, zepsuły się totalnie w 45 minucie. Wszystko za sprawą Filipa Starzyńskiego, który najpierw wywalczył faul, a później sam podszedł do piłki i wymierzył Koronie sprawiedliwość. Perfekcyjna próba z lewej strony wylądowała tuż przy słupku bramki strzeżonej przez Cerniauskasa. Ruch wyszedł na prowadzenie, a Bartłomiej Frankowski zakończył pierwszą połowę.

Druga część znacznie lepiej zaczęła się dla gospodarzy. Kolejną szansę otrzymał Pyłypczuk, ale jego próba spokojnie znalazła swoje miejsce w rękawicach Putnockiego. Przez swój dobry moment rywale wskórali jednak niewiele, bo po chwili zespół Waldemara Fornalika poukładał sobie grę po swojemu. Tarasiewicz i spółka w zasadzie poza pojedynczymi przebłyskami nie byli w stanie zagrać niczego konstruktywnego, jak się okazało do końca meczu. Po chorzowianach było widać, że w przerwie odebrali od swojego szkoleniowca kilka niezwykle cennych uwag, dzięki którym poukładali swoje ustawienie na boisku. Prezent rywalom na przebudzenie dał Grodzicki, który ściągnął piłkę z głowy Konczkowskiego i ustawił doskonale Pyłypczuka, a ten nie musiał robić nic więcej, jak uderzyć. Putnocky nie miałby nawet szansy na reakcję. To okazało się być jednak za trudne, bo 30-latek z kilku metrów trafił w poprzeczkę. Kilkadziesiąt sekund później "Grodek" odkupił swój błąd dobrze zatrzymując akcję rywali, ale przypłacił ją kontuzją, bo przez dłuższy czas nie podnosił się z murawy po zderzeniu z Porcellisem.

Ruch po kilku chwilach prowadzenia gry oddał piłkę rywalom. To zaś mimochodem otwarło gospodarzom drogę do wyrównania. Co innego jednak mieć szanse, co innego je wykorzystywać. Sztuka zwana skutecznością zdecydowanie nie szła w dzisiejszym meczu kielczanom, ponieważ jedynym ofensywnym graczem, który dochodził do szans był Pyłypczuk, ale z jego skutecznością było już znacznie gorzej. Putnocky w zasadzie odprowadzał tylko piłkę wzrokiem za końcową linię boiska. W 70 minucie Ruch powinien prowadzić już 2:0, bo po kontrze i dośrodkowaniu Gigołajewa z lewej flanki, Kuświk stanął sam na sam z golkiperem "Złocisto-Krwistych" i umieścił futbolówkę w siatce. Niestety liniowy dopatrzył się spalonego a powtórki pokazały, że słusznie. Na domiar złego "Kuśwa" zobaczył jeszcze żółtą kartkę i osłabił swój zespół w spotkaniu z Piastem Gliwice. Chwilę później Zieńczuk zastąpił Visnakovsa, co okazało się być niezwykle ważnym momentem w szeregach Niebieskich.

Temperatura meczu podnosiła się z każdą upływającą minutą. Uciekający czas dobrze wykorzystać chcieli kielczanie, którzy w zasadzie stawali coraz bliżej muru. W 79 minucie indywidualny przebłysk Leandro, który oddał strzał z powietrza wprost w słupek, mógł dać gospodarzom remis. Futbolówka zmieniła jeszcze tor swojego lotu odbijając się od rękawicy Słowaka i zmierzała już do siatki. Na szczęście "Puto" szybko połapał się w tym, co się dzieje i z ulgą przytulił ją do piersi. Szczęście kolejny raz dopisało dziś jedynie Niebieskim. A jak wykorzystywać takie sytuacje, pokazał rywalom Marek Zieńczuk. W analogicznej sytuacji, tyle że z prawego skrzydła "Zieniu" idealnie zdjął pajęczynę z bramki Cerniauskasa. Trudno się dziwić ogromnej radości 36-latka, gdyż było to jego pierwsze trafienie w tym sezonie, a Ruch znacznie zbliżył się do upragnionego trzeciego zwycięstwa na wyjeździe i 20 punktów. Mecz przedwcześnie skończył się dla Ryszarda Tarasiewicza, który po słownej przepychance z arbitrem technicznym wylądował na trybunach, ale też zmarnował sporo czasu swojemu zespołowi. Mądrze grający Niebiescy dowieźli wynik do 95 minuty i z podniesionymi głowami wrócą do Chorzowa.

Zapraszamy do przeczytania naszej relacji LIVE

Korona Kielce 0:2 (0:1) Ruch Chorzów

Bramki: Starzyński 45', Zieńczuk 83'

Żółte kartki: Jovanović, Golański, Rafael Porcellis - Kuświk

Składy:

Korona: Cerniauskas - Golański (73' Klemenz), Malarczyk, Sylwestrzak, Leandro - Pyłypczuk (82' Trytko), Jovanović (81' Cebula), Fertovs, Kapo, Luis Carlos - Rafael Porcellis.

Rezerwowi: Małecki, Kiercz, Sierpina, Matulka.
Trener: Ryszard Tarasiewicz
Kapitan: Paweł Golański (od 73. minuty Piotr Malarczyk)

Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Helik, Oleksy - Visnakovs (73' Zieńczuk), Surma, Babiarz, Starzyński, Gigołajew - Kuświk (90' Efir).

Rezerwowi: Skaba, Malinowski, Szyndrowski, Mazek, Urbańczyk.
Trener: Waldemar Fornalik
Kapitan: Łukasz Surma

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

Widzów: 5531 (mecz bez udziału zorganizowanej grupy kibiców Ruchu, na których ciążył zakaz wyjazdowy)

źródło: Niebiescy.pl



Wysoka porażka w Szczecinie
REKLAMA
OSTATNI MECZ
28. kolejka Ekstraklasy - 11.04.2024 r. godz. 20:30, Szczecin
Czas na szpil »
Relacja LIVE »
Relacja z meczu »
Relacja z wyjazdu »
Konferencja »
Wypowiedzi »
Fotogaleria »
Piroshow »
Skrót meczu »
Wideo »
5:0
POGOŃ SZCZECIN - RUCH
 Bartolewski 2' (s)
 Przyborek 35'
 Koulouris 47'
 Koulouris 54'
 Koulouris 59'
REKLAMA
NASTĘPNY MECZ
RUCH CHORZÓW - WIDZEW ŁÓDŹ
ul. Katowicka 10, Chorzów
20.04.2024 r. godz. 17:30
:
TV NIEBIESCY
REKLAMA
PLAN PRZYGOTOWAŃ
08.01 - 19.01 - treningi w Chorzowie
17.01 g. 11:30 - sparing: Polonia Bytom 1:1 Ruch
20.01 - 01.02 - zgrupowanie w Belek (Turcja)
23.01 g. 15:30 - sparing: Ruch 1:1 Kecskemeti TE
26.01 g. 14:00 - sparing: Ruch 0:1 Drita Gnjilane
30.01 g. 14:00 - sparing: Ruch 2:1 Brera Strumica
31.01 g. 14:00 - sparing: Ruch 1:1 FK Skupi
02.02 - 08.02 - treningi w Chorzowie
09.02 g. 20:30 - 20. kolejka Ekstraklasy: Ruch - Legia Warszawa
* Więcej informacji o sparingach można zobaczyć po najechaniu na
TRANSFERY
PRZYSZLI
Robert Dadok (Górnik)
Mike Huras (Vfb Stuttgart)
Josema (Leganes)
Ksawery Kwiatkowski (Ruch II)
Patryk Stępiński (Widzew)
Dante Stipica (Pogoń Szczecin)
Adam Vlkanova (Viktoria Pilzno)
Filip Wilak (Lech Poznań)
ODESZLI
Paweł Baranowski (GKS Jastrzębie)
Dawid Barnowski (?)
Maciej Firlej (Puszcza)
Krzysztof Kamiński (Płock)
Konrad Kasolik (Wieczysta)
Artur Pląskowski (?)
Tomas Podstawski (?)
Jan Sedlak (?)
Kacper Skwierczyński (Waterford)
Dominik Steczyk (Preussen)
Tomasz Swędrowski (Wieczysta)
Remigiusz Szywacz (?)
STRZELCY - TOP 5                         ASYSTY - TOP 5
   Daniel Szczepan4
   Tomasz Swędrowski3
   Michał Feliks2
   Tomasz Foszmańczyk1
   Kacper Michalski1
   Daniel Szczepan2
   Mateusz Bartolewski1
   Kacper Michalski1
   Tomasz Swędrowski1
   Filip Starzyński1
ŻÓŁTE KARTKI
   Maciej Sadlok5
   Mateusz Bartolewski3
   Kacper Michalski3
   Tomas Podstawski3
   Miłosz Kozak2
   Juliusz Letniowski2
   Tomasz Swędrowski2
   Daniel Szczepan2
   Remigiusz Szywacz2
   Tomasz Wójtowicz2
REKLAMA
NA SKRÓTY
  • Terminarz meczów Ruchu
  • Runda jesienna
  • Runda wiosenna
  • Kadra Ruchu
  • Sztab szkoleniowy Ruchu
  • DOŁĄCZ DO NAS!
    REKLAMA
    REKLAMA
    TABELA
    1. Jagiellonia Białystok 52
    2. Śląsk Wrocław 50
    3. Lech Poznań 48
    4. Pogoń Szczecin 47
    5. Raków Częstochowa 46
    6. Legia Warszawa 46
    7. Górnik Zabrze 45
    8. Widzew Łódź 39
    9. Stal Mielec 38
    10. Radomiak Radom 35
    11. Zagłębie Lubin 35
    12. Cracovia 32
    13. Piast Gliwice 32
    14. Warta Poznań 31
    15. Puszcza Niepołomice 29
    16. Korona Kielce 27
    17. ŁKS Łódź 21
    18. Ruch Chorzów 20
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    TV NIEBIESCY
    BUTTONY
    90 Minut Widzew To MY
    UKS Ruch Chorzów Elana Toruń
    Kibice.net
    Copyright by Niebiescy.pl © 2005-2024 | Polityka prywatności