Pomimo, iż mecz stał pod znakiem zapytania, gospodarzom obiektu udało się doprowadzić murawę do stanu używalności. Niestety piłkarze musieli na niej uznać wyższość warszawskiej Legii.
Na trybunach zjawiło się niemal tysiąc widzów. Działacze postanowili zadbać o ich zdrowie i wszystkich wpuścili na trybunę górną. Sympatycy tym samym mogli się uchronić przed śniegiem, a piłkarze - liczyć na doping ze strony kibiców.
Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia Legii. Po rzucie rożnym w poprzeczkę trafił piłkę głową Przemysław Wysocki. Później ten sam piłkarz zagroził Robertowi Mioduszewskiemu strzałem z dystansu, a następnie z bliskiej odległości wślizgiem próbował wepchnąć futbolówkę jeszcze Marcin Smoliński. Ale to nie koniec okazji na zdobycie gola przez drużynę gości. Zza pola karnego strzelał Marcin Korzym, z kilku metrów Bartłomiej Grzelak i jeszcze z dystansu Marcin Smoliński.
Ruch w tym czasie oddał jeden strzał. Uderzenie Macieja Sadloka zablokowali jednak obrońcy Legii.
Na drugą część meczu Duszan Radolsky wprowadził na plac gry Wojciecha Grzyba i Grzegorza Bonka. Ten drugi mocno uderzał z rzutu wolnego na bramkę gości, ale piłka zatrzymała się na Dicksonie Choto. W odpowiedzi Marcin Burkhardt próbował z daleka zaskoczyć golkipera Ruchu, ale Robert Mioduszewski pewnie obronił ten strzał.
Piłkarze ze stolicy na prowadzenie wyszli w 63 minucie gry, kiedy to z rzutu karnego bramkę strzelił Bartłomiej Grzelak. "Jedenastka" była jednak mocno wątpliwa, bowiem Grzelak przed tym, jak położył się na murawie, zagrał piłkę ręką.
Od tego momentu chorzowianie śmielej zaatakowali bramkę Legii. Szczególnie aktywny był Grzegorz Domżalski, który często dawał się we znaki obroni gości.
Końcówka meczu zdecydowanie należała do "Niebieskich". Kolejno szczęścia szukali: Pulkowski (zapętlił się przed polem karnym), Bonk (oddał strzał z daleka) i Janoszka (uderzył piłką w bramkarza). Niestety nie wystarczyło to do uzyskania remisowego rezultatu. W ostatnim spotkaniu rozgrywanym tego roku na Cichej Ruch przegrał z Legią 0:1.
Ruch Chorzów 0:1 (0:0) Legia Warszawa
Bramka: Grzelak 63' (k)
Żółte kartki: Domżalski, Baran- Ekwueme, Burkhardt, Skaba
Składy:
Ruch: Mioduszewski - Jakubowski (46' Baran), Ninković (76' Klaczka), Osiński - Domżalski, Pulkowski, Sadlok (68' Adamski), Balaz (46' Grzyb) - Mikulenas, Janoszka.
Legia: Skaba - Szala (46' Choto), Bronowicki, Wawrzyniak, Wysocki - Rybus (77' Frączak), Burkhardt, Ekwueme, Smoliński - Korzym (70' Majkowski), Grzelak.
Sędzia: Marcin Szrek (Kielce)
Widzów: 900
źródło: własne