Piłkarze Ruchu kontynuują serię zwycięstw po 2:1. Tym razem na tarczy z Chorzowa wyjeżdża GKS Bełchatów, który miał wielką szansę na remis. Na szczęście, po raz kolejny dała znać o sobie "magiczna" dwójka - Piech, Jankowski.
Nie wszystko układało się jednak kolorowo. Pierwsza połowa nie należała do najlepszych - klarownych sytuacji było jak na lekarstwo. Pierwszy rozpoczął GKS. Dobrej sytuacji z 18 minuty nie wykorzystał Kamil Wacławczyk, który uderzył w zewnętrzną część słupka bramki Peskovicia. Gra toczyła się przede wszystkim w środku pola i na kolejną sytuację kibice musieli czekać ponad 15 minut, kiedy to Sultes idealnie dośrodkował na nogę Piecha, jednak na posterunku był Stachowiak. Pierwszą połowę zakończyła seria rzutów rożnych. "Niebieskim" nie udało się wykorzystać żadnego ze stałych fragmentów gry.
Na drugą połowę pierwszy wybiegł Ruch w niezmienionym składzie. Na jedną zdecydował się trener Złomańczuk. Kamila Kosowskiego zastąpił debiutujący w barwach "Brunatnych", Łukasz Madej. Gra się ożywiła, a chorzowianie zaczęli dominować na boisku. Kibice na stadionie przy Cichej wpadli w szał radości w 62 minucie, kiedy to Arkadiusz Piech strzelił swoją 4 bramkę w tym sezonie, tym razem głową. Warto zaznaczyć, że wyśmienitą asystą popisał się Marcin Kikut, który tracąc równowagę, lewą nogą posłał Piechowi idealną piłkę.
Później mecz zatrzymał się w miejscu. Z letargu piłkarzy Ruchu obudził Buzała, który wykorzystał kiks Starzyńskiego. Wcześniej jednak słabo wybijał piłkę Stawarczyk i summa summarum na tablicy zapalił się wynik 1:1. To dało impuls do ataków "Niebieskich", w których brakowało jednak zdecydowania i dokładności.
Starania się opłaciły. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, piłkę na lewym skrzydle dostał Zieńczuk. Posłał futbolówkę w pole karne, Szmatiuk odbił ją klatką i... wyłożył Jankowskiemu. Ten się nie zawahał i strzelił. Nad piłką doskonale przeskoczył jeszcze Piech, dzięki czemu Stachowiak nie miał czasu na interwencję. Ruch nie dał już sobie wydrzeć zwycięstwa z rąk, a sędzia Musiał zagwizdał po raz ostatni.
Zapraszamy do przeczytania naszej
relacji LIVE
Ruch Chorzów 2:1 (0:0) GKS Bełchatów
Bramki: Piech 62', Jankowski 88' - Buzała 72'
Żółte kartki: Kikut - Wróbel
Składy:
Ruch: Pesković - Kikut, Stawarczyk, Sadlok, Szyndrowski - Sultes (81' Smektała), Malinowski, Straka (59' Jankowski), Starzyński (75' Lisowski), Zieńczuk - Piech.
Rezerwowi: Kamiński, Djokić, Lewczuk, Niedzielan.
Trener: Jacek Zieliński
Kapitan: Marcin Malinowski
Bełchatów: Stachowiak - Gonzalez, Szmatiuk, Lacić, Sawala - Wróbel, Baran, Bożok (84' Stulin), Wacławczyk, Kosowski (46' Madej) - Mak (58' Buzała).
Rezerwowi: Budziłek, Basta, Grzelak, Giel.
Trener: Jan Złomańczuk
Kapitan: Grzegorz Baran
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów: 4.000 (kibice GKS-u nie przyjechali do Chorzowa z powodu remontu sektora gości)
|
źródło: Niebiescy.pl