"Niebieskie Chachary" odniosły kolejny sukces. Dzieło Cezarego Grzesiuka zostało docenione podczas 40. edycji słynnego Sport Film Festivalu, który w odbył się we włoskim Palermo!
Festiwalowa droga "Chacharów" jest imponująca. Film o kibicach Ruchu Chorzów był dotąd na około 20 konkursach: w Warszawie, na Listapadzie w Mińsku, na Camerimage w Bydgoszczy, w Krakowie na OFF Camera, na Tarnowskiej Nagrodzie Filmowej, na Lubuskim Lecie Filmowym, w Szwajcarii, Paryżu, Holandii, dwa razy w Madrycie, raz w Walencji, po dwa razy w Chile, Argentynie i Brazylii, raz w Wenezueli, a także w Nowym Jorku.
Niesamowite, prawda?
Kolejna nominacja szczególnie ucieszyła Czarka Grzesiuka. Opowiedział nam o niej w wywiadzie
"Dużo mniej niż kibol i dużo więcej niż piknik":
- Ranking festiwali mierzy się ilością lat trwania. Im dłużej trwa, tym większą rangę ma na świecie. Z przyjemnością mogę ogłosić, że dostaliśmy się na największy festiwal filmów sportowych na Sycylii. Pojawią się tam filmy o Mourinho czy Tottim. To filmy robione za miliony dolarów, a my znaleźliśmy się w tej grupie. Pokazuje to, że "Niebieskie Chachary" zasłużyły na to, by dostać się do takiego grona - opowiadał z dumą.
Kilka tygodni później Grzesiuk spakował walizkę i udał się do Palermo, gdzie tytuł jego filmu przetłumaczono jako "Teppisti Blu". Czy liczył na nagrodę? Oczywiście, jak każdy uczestnik, ale już sama nominacja dawała mu ogromną satysfakcję. - Przejście selekcji spośród tysięcy filmów zgłoszonych do danego konkursu, to już jest największa nagroda - podkreślał.
"Niebieskie Chachary" oficjalnie zawitały na włoską ziemię 25 stycznia o godz. 12:50. Spodobały się na tyle, że przyznano im specjalne wyróżnienie! - Jestem wdzięczny Niebieskim, że zrobiliśmy ten film i teraz mogę ściskać w rękach tę odznakę - powiedział nam wzruszony Czarek.
- Palermo i Sycylia... Wielkie szczęście, że tam byłem i stanąłem w konkursie. Były w nim filmy słabe i dobre, a "Chachary" moim zdaniem prezentowały się na poziomie powyżej przeciętnej. Mój film zdobył wyróżnienie i zostawił kolejny na świecie znak o "Niebieskim chacharstwie" - dodał.
Czarkowi Grzesiukowi gratulujemy kolejnego sukcesu i równocześnie życzymy powodzenia, bo "Niebieskie Chachary" ruszają do Ameryki Środkowej! Film o fanatykach 14-krotnych mistrzów Polski powalczy o nagrodę w konkursie dokumentalnym podczas Bayamon International Film Festival na wyspie Puerto Rico.
źródło: Niebiescy.pl