Tomasz Foszmańczyk (pomocnik Ruchu):
- To nie była prosta sytuacja. Nie będę ukrywał, że podczas karnego w takiej minucie nie ma stresu. To sytuacja, którą trzeba podnieść i albo się strzeli albo nie. Fajnie, że się udało i mimo tego ciężkiego meczu udało się zremisować. Myślę, że nie jeden zespół z Ekstraklasy nie powstydziłby się takiego meczu na tym boisku. Trzeba jasno powiedzieć, że murawa nie pomaga tutaj grze w piłkę. Obie drużyny chciały dzisiaj grać, ale boisko mocno to uniemożliwiało. Sześć bramek w takim meczu bardzo cieszy i nikt nie powinien narzekać.
Tomasz Wójtowicz (pomocnik Ruchu):
- Szanujemy ten punkt, bo wyciągnęliśmy go znowu w końcówce. Mecz był otwarty, ŁKS miał swoje sytuacje, a my swoje. Mimo wszystko jest to sprawiedliwy wynik. Dzisiaj udało mi się strzelić gola, niestety bez trzech punktów, ale ważne, że nie przegraliśmy. To fajne uczucie, które doda nam pewności siebie w kolejnych meczach.
Michał Mokrzycki (pomocnik ŁKS-u):
- Dla kibiców super mecz. Z takiego terenu wywieźć remis to też jest duża sztuka. Trzeba szanować ten punkt mimo wszystko. Spędziłem w Ruchu bardzo dużo czasu i rozegrałem wiele meczów. Czasami ciężko się bronić przed końcówkami Ruchu. Kiedy usłyszałem hymn kibiców Niebieskich, to bardzo mocno mobilizowałem kolegów, bo wiadomo z czym się to wiąże. Niestety nie udało nam się uchronić przed stratą bramki.
źródło: Niebiescy.pl