Waldemar Fornalik (trener Ruchu):
- Zawsze będę podchodził pozytywnie do takich inicjatyw. Są to małe kluby, które funkcjonują w trudnych warunkach i przyjazd drużyny ekstraklasowej przyciąga kibiców. I to nie tylko tego zespołu, ale i sympatyków Ruchu, bo jesteśmy w miejscu, gdzie mamy wielu fanów. Jesteśmy zadowoleni, że mogliśmy w tym jubileuszu uczestniczyć.
Nie jest tak do końca, że z takiego meczu nie ma materiału szkoleniowego. W takim spotkaniu zawodnik może się pokazać z dobrej strony i dać informację trenerowi, żeby się przyglądnął i zastanowił w sprawie jego przydatności do drużyny.
Mamy problem w obronie, bo wypadło nam dwóch podstawowych zawodników, w pierwszej połowie zagrali ze sobą Koj i Cichocki, a każda okazja jest dobra ku temu, żeby ci zawodnicy zaczęli ze sobą jak najlepiej funkcjonować.
Nie chciałbym na gorąco oceniać Sztanenki. Nie powiem, czy zostanie czy nie. Dostał szansę i do jutra podejmiemy decyzję.
źródło: Niebiescy.pl