Sztab szkoleniowy Ruchu Chorzów poświęci przerwę w rozgrywkach na ostatnie poprawki przed końcową fazą sezonu. Niebiescy mają na to blisko dwa tygodnie, bo mecz z Górnikiem odbędzie się dopiero w poniedziałek wielkanocny.
- To jest ostatni moment, kiedy można coś zrobić pod kątem kolejnej części sezonu. Przed nami jeszcze 12 meczów. Będą to spotkania bardzo wymagające dla zawodników, dlatego muszą być bardzo dobrze przygotowani - tłumaczy trener Waldemar Fornalik, który nie zaaplikuje swoim zawodnikom żadnego meczu towarzyskiego. - Nie mamy w planach sparingu, ale na pewno będą gry wewnętrzne. Dwa tygodnie to nie jest aż tak długi czas by wybić drużynę z rytmu meczowego. Często taki oddech jest bardzo przydatny - dodaje.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów